Uzależnienie od leków nasennych u 86-latki
Mam problem z babcią. Ma 86 lat, od 40 lat zażywa leki nasenne i wiele innych.Nie wiem jak rozpocząć leczenie babcii, w domu są wieczne awantury, wyzywa mnie, obwinia o wszystko, chowa tabletki, zabiera je ze sobą gdzie nie wyjdzie. Jest uzależniona od lekow nasennych. Wieczorem (pora tabletek) zaczyna się piekło, wyzywanie, agresja itd. Rano nie pamieta nic. Chce zakonczyc ten horror, lecz gdy tylko porusze temat tabletek leca wyzwiska w moja strone. chowa tabletki w miesie nawet . POMOCY !