Witam!
Na początku chciałabym zwrócić uwagę, że w Polsce leków nasennych nadużywa 4% populacji ogólnej. Częściej czynią to kobiety. Problem rośnie wraz z wiekiem i już po 65. roku życia leków nasennych nadużywa 15%. Skala problemu jest więc duża.
Najczęściej stosowanymi w lecznictwie bezsenności są środki z grupy barbituranów i benzodiazepiny. Po barbiturany medycyna sięga jednak coraz rzadziej ze względu właśnie na niebezpieczeństwo uzależnienia. Środki te wykazują bardzo silne działanie depresyjne, czyli działają tłumiąco na aktywność ośrodkowego układu nerwowego. Niewykluczone, że w Pani przypadku objawy obniżonego nastroju, rozdrażnienia, lękliwości, spadku apetytu i zaburzenia rytmów okołodobowych wynikają z kumulującego wpływu przyjmowanych leków nasennych, jak i doświadczeń życiowych – śmierci ojca.
Barbiturany mają szczególne działanie w połączeniu z alkoholem i w ten sposób są bardzo często nadużywane. Alkohol wzmacnia depresyjne działanie barbituranów. Długotrwałe przyjmowanie tych środków może prowadzić do powstania zależności psychicznej i bardzo silnego uzależnienia fizycznego. Wzrasta tolerancja organizmu na dawki. Objawy odstawienia to niepokój, lęk, drżenie mięśni, senność, bełkotliwa mowa, spadek aktywności życiowej. Mechanizm powstawania silnej zależności jest prosty: kiedy lek działa – aktywność neuronów zostaje stłumiona, kiedy lek się odstawi – komórki nerwowe stają się nadpobudliwe, stąd rozdrażnienie. Wieloletnie przyjmowanie tych środków prowadzi do zaburzeń neurologicznych, hormonalnych, układu krążenia i oddechowego oraz psychicznych, łącznie z zespołem otępiennym.
Nieco bezpieczniejsze są benzodiazepiny o działaniu uspokajającym, przeciwlękowym, nasennym i przeciwdrgawkowym. Jednak i one wywołują, oprócz uzależnienia psychicznego, powstanie zależności fizycznej i rozwój tolerancji na lek. Zespół abstynencyjny po odstawieniu benzodiazepin ma łagodniejszy przebieg niż w przypadku barbituranów.
Więcej na temat uzależnienia oraz higieny snu może Pani przeczytać na stronach naszego serwisu pod linkami:
abcnarkomania.pl/narkomania-uzaleznienie-psychiczne-a-fizyczne
portal.abczdrowie.pl/jak-dobrze-spac
W praktyce pierwszym etapem leczenia uzależnienia od leków nasennych jest stopniowe odstawianie benzodiazepin i opanowywanie objawów abstynencyjnych. Radzę Pani udać się do psychiatry, by ustalić przyczynę bezsenności. Bezsenność chroniczna, trwająca dłużej niż miesiąc, może bowiem wynikać z depresji, dodatkowo wzmocnionej przez traumatyczne przeżycie, jakim była śmierć Pani ojca. Więcej na temat zależności między depresją a bezsennością może Pani przeczytać pod adresem:
portal.abczdrowie.pl/bezsennosc-depresja
Ważne, by leczyć przyczynę, a nie objaw, a więc należy odpowiedzieć na pytanie, czy bezsenność spowodowała depresję, czy jest jej wynikiem. Diagnoza różnicowa i wywiad z psychiatrą pozwoli ustalić przyczynę Pani problemów i zastosować odpowiednią terapię.
Pozdrawiam serdecznie