Depresja i bezsenność

Od wielu lat choruję na depresję. Towarzyszy jej bezsenność. Często nie pomagają mi nawet silne leki. Czy to prawda, że ludzie cierpiący na bezsenność żyją krócej? Wiem, że szybciej się starzeją, bo mam 26 lat i mnóstwo zmarszczek wokół oczu, zresztą oczy mam wiecznie podkrążone. Biorę wbrew zaleceniom lekarza całe garście tabletek, byle tylko zasnąć, ale zdaję sobie sprawę, że to błędne koło. A rano czuję się jakbym w ogóle nie spała.

26 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Bezsenność dość często towarzyszy depresji i można ją skutecznie leczyć. Duże znaczenie mają odpowiednio dobrane leki, bardzo pomocna jest również psychoterapia poznawczo-behawioralna. Zdarza się jednak, że zaburzenia nastroju są wtórne do przewlekłej bezsenności - wówczas wskazana jest diagnostyka i leczenie w poradni zaburzeń snu. Inną możliwością są zaburzenia snu wtórnie do uzależnienia od leków uspokajających i nasennych. Należy wtedy zacząć od stopniowego odstawienia leków nasennych i leczenia uzależnienia.

Pani opis jest bardzo krótki, więc trudno mi stwierdzić, która z tych możliwości jest bardziej prawdopodobna. Proszę porozmawiać szczerze z lekarzem prowadzącym leczenie - stosowanie leków psychotropowych niezgodnie z zaleceniami może mieć fatalne konsekwencje dla Pani zdrowia. Lekarz nie będzie mógł Pani pomóc, jeśli będzie się opierał na nieprawdziwych danych.

Polecam Pani ponadto informacje na temat bezsenności dostępne w serwisie AbcBezsenność oraz wątki związane z problemem uzależnienia od leków: http://portal.abczdrowie.pl/pytania/leki-uspokajajace-i-uzaleznienie-od-nich, http://portal.abczdrowie.pl/pytania/jakie-sa-objawy-uzaleznienie-od-benzodiazepin.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty