Od ponad roku jestem uzależniona od tabletek nasennych. Zaczęłam chodzić do psychiatry, jednak nie wie on za bardzo co zrobić, abym mogła spokojnie zasnąć bez tabletek. Zawsze kiedy kładę się do łóżka, mam tysiące myśli, nie potrafię tego wyłączyć. Czy to może być przyczyną mojej bezsenności? Jeśli tak, to co z tym dalej zrobić?
Nie ma osoby, która przynajmniej raz nie spotkałaby się ze stwierdzeniem, że jesteśmy tym, co jemy. Żywność, którą spożywamy i trawimy staje się częścią nas samych, jednak wiele osób zapomina o tym i odżywia się niezdrowo.
Witam serdecznie!
Pogorszenie snu jest prawdopodobnie skutkiem uzależnienia od leków nasennych. Jest to zależne od zjawiska tolerancji - polega ono na "przyzwyczajeniu" organizmu do dotychczasowej dawki leku. Wówczas, aby osiągnąć dotychczasowy efekt działania leku, należałoby systematycznie zwiększać jego dawkę. Jeśli dawka nie jest zwiększana, pojawiają się objawy przeciwstawne do działania leku - niepokój, bezsenność, wzrost napięcia. Dlatego, jeśli chce Pani przywrócić prawidłowy, zdrowy sen, konieczne jest wyjście z uzależnienia. Na początku - stopniowe odstawienie leku nasennego, a następnie - leczenie odwykowe lub psychoterapia indywidualna.
Psychiatra powinien zamienić Pani lek na inny, o dłuższym okresie działania, a następnie - rozplanować jego stopniowe odstawienie (zazwyczaj zaleca się zmniejszanie dawki o 10-20% co dwa tygodnie). Tempo odstawiania zależy m.in. od wieku i dodatkowych schorzeń. W tym czasie psychiatra może zaproponować inne leki, które nie mają działania uzależniającego. Jeśli Pani lekarz prowadzący nie ma odpowiedniej wiedzy lub doświadczenia, może Pani skorzystać z konsultacji innego psychiatry - np. pracującego w poradni leczenia uzależnień.
Serdecznie pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Trudności ze snem czy bezsenność to niestety rzecz
W Polsce narasta problem uzależnień od leków z gru
W Polsce odnotowujemy znaczny wzrost sprzedaży lek
