Bóle mięśni, osłabienie i drętwienie kończyn
Witam, mam 21 lat i mam dosyć spory problem... Ponieważ wygląda to tak: jak miałem 18 lat to chorowałem na serce, bo mi za szybko biło, wtedy dostałem tabletki i wszystko wyrównałem tak jak być powinno. Jakiś czas był spokój, aż do pewnego dnia, gdy po prostu tak od siebie w nocy zaczęło mi wszystko wariować, czułem jak mi ręce drętwiały, miałem uczucie rozpływania się czegoś w głowie i w ogóle czułem się słaby i w nocy spać nie umiałem. Do tego z biegiem czasu doszły bóle w klatce piersiowej, zawroty głowy i słabość. Teraz borykam się z jeszcze gorszymi problemami, a mianowicie mam strasznie silne bóle w klatce piersiowej, ale ilekroć sprawdzam ten ból to bolą mnie mięśnie czy to międzyżebrowe czy na mostku, do tego dochodzi mi zimny pot, ból z tyłu głowy, szybko się męczę, słabość, drętwienie rąk, ból promieniuje do rąk, nóg i w sumie w ogóle na całe ciało. Wszystkie dolegliwości nie są związane z wysiłkiem fizycznym. Dodam, że wcześniej miałem takie coś, było zgłoszone na pogotowie i lekarze mówili, że to nerwica i dostałem leki na uspokojenie ''Afo**m''. Jako tako było dobrze, ale teraz znów się z wszystkim borykam i nie wiem czy to nawrót choroby czy po prostu coś gorszego może się dziać jakieś powikłania czy coś. Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję i pozdrawiam!