Zabieg laparoskopowy u kobiety otyłej

W badaniu USG jamy brzusznej opisano złóg wielkości 24 mm w świetle niepowiększonego pęcherzyka żółciowego. Lekarz pierwszego kontaktu zleciła badania krwi, które według niej nie wykazały stanu zapalnego w organizmie (np. CRP 7.2; AMYL 34.9U/L; BILT 0.3mg/dL). Do lekarza rodzinnego zgłosiłam się po tym jak przez kilka dni pobolewało mnie w plecach między łopatkami i lekkie kłucia pod prawymi żebrami. Nie wystąpiły u mnie jak do tej pory wymioty czy biegunki i silne bóle, czy mogę więc powiedzieć, że mam kamicę bezobjawową? Dostałam od rodzinnej skierowanie na zabieg, bo o to poprosiłam. Poszłam na oddział chirurgiczny umówić się na ten zabieg i okazało się, że mogę go zrobić już za dwa tygodnie.

Problem mój polega na tym, że jestem osobą otyłą i rodzina mnie namawia, żebym wstrzymała się z tym zabiegiem z pół roku i schudła jak najwięcej, abym miała szansę na zabieg laparoskopowy, który jest mniej inwazyjny i jest po nim krótszy okres rekonwalescencji. Bardzo się boję czekać tyle czasu na zabieg, gdyż mieszkam sama z 3-letnim dzieckiem i obawiam się o jakieś ataki bólowe, że nie będę miała co zrobić w tym czasie z tak małym dzieckiem. Proszę o radę: 1. Czy mam szansę przy dużej nadwadze na zabieg laparoskopowy? 2. Jeśli nie, to jaką trzeba mieć wagę, żeby mieć szansę na tego rodzaju zabieg? 3. Czy mogę sobie pozwolić na czekanie z zabiegiem do pół roku czy nawet dłużej? 4. Czy grożą mi ataki ze strony pęcherzyka w przypadku, gdy złóg jest dość spory i do przewodu się raczej nie dostanie? Dodam, że przeszłam na dietę wątrobową, jem wszystko w małych ilościach i na maksa ograniczyłam tłuszcze w tej diecie, żeby tylko mnie nic nie bolało. Jestem na tej diecie od trzech tygodni i schudłam już 8 kg, więc mam szanse na dalsze sukcesy, ale pytanie jaka będzie odpowiedź ze strony pęcherzyka na takie długie czekanie?

KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

1. Czy mam szanse przy dużej nadwadze na zabieg laparoskopowy?
- Tak. I to nawet otyłość jest właśnie wskazaniem, żeby zabieg usunięcia pęcherzyka żółciowego był wykonany metodą laparoskopową. Taką metodą operacyjną w przypadku otyłości minimalizuje się wielkość rany i trudności w operowaniu przy tak grubych powłokach brzusznych spowodowanych otłuszczeniem.
2. Jeśli nie to jaką trzeba mieć wagę, żeby mieć szansę na tego rodzaju zabieg?
- Waga nie ma nic wspólnego z przeprowadzaniem operacji metodą laparoskopową. Żadna waga nie jest przeciwwskazaniem do laparoskopii, a nawet lepiej w przypadku otyłości wykonać zabieg właśnie tą metodą.
3. Czy mogę sobie pozwolić na czekanie z zabiegiem do pół roku czy nawet dłużej?
- Oczywiście zabieg można wykonać w trybie planowym czyli poczekać nawet i pół roku. Takie objawy jakie Pani opisuje są związane z kamicą pęcherzyka żółciowego, więc jest to kamica objawowa. Im szybciej podda się pani zabiegowi tym w tym przypadku lepiej. Trzeba wiedzieć, że często w trakcie odchudzania się kamica pęcherzyka żółciowego może się pogłębiać i częściej dochodzi do ataków kolki żółciowej.
4. Czy grożą mi ataki ze strony pęcherzyka w przypadku gdy złóg jest dość spory i do przewodu się raczej nie dostanie?
- Taki złóg rzeczywiście nie dostanie się do przewodu pęcherzykowego ani do przewodu żółciowego wspólnego jednak może zaklinować się w szyi pęcherzyka żółciowego. Taki zaklinowany złóg wyzwoli zastój żółci w pęcherzyku, jego silne napięcie ścian (duże dolegliwości bólowe - kolka), doprowadzi do ostrego stanu zapalnego, wytworzenia się ropnia (przy zakażonej żółci) lub wodniaka pęcherzyka. Dlatego radzę zoperować się w jak najszybszym trybie, a nie czekać na pojawienie się powikłań kamicy pęcherzyka żółciowego czy czekać z tym zabiegiem aż spadnie waga ciała.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty