Zapalenie trzustki i podrażnienie wątroby a zakażenie cytomegalowirusem

Witam! Od kilku miesięcy czuje się ospały, ciągle zmęczony. Od miesiąca mam cały czas podwyższoną temperaturę 37-37,5. Lekarze zlecili mi wiele badań w tym USG oraz krwi. W USG zrobionym 1,5 tygodnia temu wyszły jedynie prawdopodobne naczyniaki w wątrobie. Moje wyniki krwi sprzed 1,5 tygodnia. Wyniki które wyszły poza normą: CRP 12,46 mg/l (norma: 0,00 - 6,00); Dehydrogenaza mleczanowa - LDH - 318 U/l (norma 135-225); OB 51mm (norma *15); Aminotransferaza alaninowa - ALT (GPT) 116 U/l (norma *41); Aminotransferaza asparaginianowa - AST (GOT) 62 U/l (norma *38); Gammaglutamylotranspeptydaza - GGTP 175 U/l (norma 8-61); Wyniki które są w normie: Alfafetoproteina 2,98 U/ml (norma 0-5,8); P.ciała przeciw - HBc total ujemne; P.ciała przeciw - HCV ujemne; PT (INR, Quick) 13,2 s (norma 12-18); wskaźnik PT 97,7 (norma 80-120); INR 1,03 (norma 0,9-1,3); D-dimery ilościowo (osocze) 370 ng/ml (norma *500). W zeszłą sobotę przyjęto mnie na oddział chirurgiczny, ponieważ zacząłem się bardzo źle czuć (ogólne osłabienie, brak apetytu, nie jadłem i nie piłem od 2 dni, temperatura 37-3,5, "pełność w żołądku"). W szpitalu ze względu na wyniki została postawiona diagnoza ostrego zapalenia trzustki. Amylaza w krwi około 800, w moczu 11 tys. Niestety innych wyników nie posiadam, ale wiem, że lekarze są bardzo zdziwieni, ponieważ moje CRP jest w granicach normy lub lekko podwyższone). Zrobiono mi tomografię, USG, nie wykryto żadnych kamieni ani większych zmian w trzustce (badania były robione 5 dni temu). Od 3 dni, wartość amylazy w krwi i moczu utrzymuje się na tym samym poziomie (krew około 400, mocz 4000). Crp lekko podwyższone. Lekarze nie są w stanie powiedzieć skąd się wzięło zapalenie ani np. dlaczego nie mam żadnych dolegliwości bólowych. Teraz sedno sprawy. Dzisiaj odebrałem wyniki na cytomegalowirusa, które robiłem przed 10 dniami. Wyszło w nich, że mam świeże zakażenie cytomegalowirusem (przeciwciała IGM na poziomie 11, gdzie norma ujemna jest poniżej 1). Lekarze chcą dalej mnie leczyć w ten sam sposób, czyli dziennie około 2 litrów kroplówek (sól, płyn Renigera, glukoza, No-spa, antybiotyk, leki przeciwzakrzepowe) i mówią, że nie będą leczyć tutaj w szpitalu cytomegalowirusa. Dodatkowo od dzisiaj mam już normalną dietę i mam normalnie jeść. Wyniki krwi i moczu mam robione co 2 dni, na weekend nie będę mieć robionych. Z tego co zdążyłem przeczytać w zagranicznej prasie medycznej cytomegalowirus wywołuje ostre zapalenie trzustki i w takim wypadku stosuje się środek gancyklovir (lek Cymevene lub Virgan), ponieważ trzeba wyeliminować wirusa, który tworzy to zapalenie. Szczególnie niepokoi mnie fakt, że od 3 dni poziom amylazy w moczu i krwi utrzymuje się na tym samym poziomie. Czy lekarze dobrze postępują? Jakie leczenie należy zastosować?
MĘŻCZYZNA, 29 LAT ponad rok temu

Rzeczywiście z tego co Pan opisuje z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że przyczyną zapalenia trzustki i podrażnienia wątroby jest zakażenie aktywne cytomegalowirusem. Pacjenci z prawidłowo funkcjonującym układem odpornościowych nie wymagają leczenia (organizm sam zwalcza wirusa). Dlatego nie wprowadzono u Pana leczenia przeciwwirusowego. Natomiast lek hamujący namnażanie wirusa (gancyklovir) podawany jest w przypadku wystąpienia choroby u niemowląt i dzieci, konieczna jest wtedy hospitalizacja. W infekcjach o ostrym przebiegu podawana jest również uzupełniająco surowica odpornościowa zawierająca przeciwciała przeciwwirusowe. Leczone są nią głównie dzieci oraz osoby o obniżonej odporności, a czasem podawana jest również kobietom w ciąży w celu ratowania płodu. W Pana przypadku nie ma takowej konieczności. Sam Pan zwalczy zakażenie po pewnym czasie (po kilku tygodniach). Obecnie leczenie objawowe, takie jak ma Pan zastosowane, jest wystarczające.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty