Zażyta tabletka PO i negatywny test ciążowy a ciaża
Witam. Mam 18 lat. 20 marca pękła mnie i mojemu chłopakowi prezerwatywa, było to ok. godziny 23. W poniedziałek, 22 marca, około 11 przyjęłam tabletkę do 72 h po stosunku. Czułam się po niej dobrze, może byłam trochę zmęczona i senna. Krwawienia dostałam 1 kwietnia, trwało 4 dni. Nie pojawiły się żadne złuszczone resztki - to dość częste w moim przypadku. Ostatnią miesiączkę miałam 2 marca, cykle trwają przeciętne 30-35 dni. Z moich obliczeń wynika więc, że mogłam mieć tego dnia owulację lub być dzień po niej. Czytałam też, że w 13-14 dniu od zapłodnienia może pojawić się plamienie imitujące krwawienie miesięczne... Z tego też powodu zrobiłam dzisiaj test płytkowy. Wyszedł negatywny. Dodam, że jestem po operacji tarczycy (26 stycznia) i przyjmuję leki, jednakże nie zawierają hcg lub hormonów, które teoretycznie mogłoby "naciągnąć" wynik. Ogólnie czuję się okej, ciągle się jednak stresuję i obawiam, że mogliśmy zaliczyć wpadkę, przez to wszystko od ostatniego krwawienia non stop czuję głód lub lekkie nudności. Czy mogę mieć pewność, że tabletka zadziałała, a test ciążowy wskazał prawidłowy wynik? Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam, Podenerwowana