Zażywanie ziół a antybiotykoterapia?
Zażywanie niektórych ziół i antybiotykoterapia.
Witam. Właśnie otrzymałam wyniki badań i wykazało grzyby pleśniowe - dość liczne. Wcześniej wykazano także stan zapalny Hashimoto (5,08) i powiększone wole w USG. Wyniki TSH są normalne.
Aktualnie otrzymałam Flukonazol i Dicoflor. Do tego regularnie biorę Betaserc, Kelp, wit. B, C, D, K, wapń i Urinal.
Do tej pory regularnie piłam różne herbaty ziołowe, które zdecydowanie pomagały mi przy problemach żołądkowo-jelitowych i działały uspokajająco. Mam tutaj głównie pytanie o zieloną herbatę, miętę, morwę białą i liście Matcha. Wiem, że w przypadku niektórych antybiotyków/leków nie są one wskazane z powodu wysokiej ilości zawartych antyoksydantów. Czy w przypadku tych chorób i przyjmowania Flukonazolu są jakiekolwiek przeciwwskazania? Aktualnie niby mi pomagają, ale nie chciałabym ewentualnie przedłużać leczenia, czy wytworzyć kolejnych problemów.
Mam jeszcze pytanie co do wyników glukozy. Ostatnie badania z zeszłego roku w szpitalu wykazały wynik 95,0 na czczo, jednak żaden lekarz nic nie komentował, tylko miałam przepisany wybrakowany potas. Czy nie ma tutaj potrzeby zmniejszenia tego wyniku? Czy wynik ten może wskazywać na rozwój grzybicy/cukrzycy? Po zatruciu nieodpowiednimi lekami neuroleptycznymi mam aktualnie wiele dodatkowych chorób, których w życiu nie miałam, więc chciałabym już się upewnić, czy nie oczekiwać jeszcze problemów z cukrzycą.
