Zmęczenie, apatia i chandra a depresja
Mam 26 lat, 3 wspaniałych dzieci i męża i coraz większy smutek w sobie. Nie potrafię normalnie funkcjonować, nic mnie nie cieszy, wszystko mnie nuży, ciągle jestem zmęczona, mogłabym spać całymi dniami, mam wieczną chandrę, wszystko wykonuję machinalnie, bez emocji i zadowolenia, zaangażowania, gdyby nie dzieci, całe dnie mogłabym spędzić na niczym, tylko dla nich się mobilizuję, test na depresję wyszedł na 46 pkt, ten stan mnie dobija, co dalej...?