Co mam myśleć o takiej znajomości?

Witam. 2 miesiące temu poznałam przez internet chłopaka (od 3 miesięcy mieszka u rodziców). Ma depresję lękową z powodu nieudanego związku. Ma kompleksy, związane z nadwagą i tym, że brakuje mu energii. Ma blizny na ciele. Nie raz powiedziałam mu o tym, że to nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia. Od początku rozmawialiśmy bardzo szczerze. Wraz z upływem czasu dostrzegłam coraz więcej podobieństw: priorytety, zainteresowania, niektóre cechy charakteru. Przestałam traktować go jako zwykłego znajomego. Szanuję go jako człowieka mimo tego, że znam jego wady. Jest skąpy, niecierpliwy, ciężko go wyciągnąć z domu. Chyba zaczęłam czuć coś więcej. On chyba też. Mówi, że jestem dla niego ważna. Jeśli potrzebuję pomocy czy porady, udziela mi jej. Zachęcił mnie do realizacji marzenia, na które zabrakło mi odwagi i udziela porad, co i jak to zrobić krok po kroku(chodzi o publikację książki). Aby się spotkać, on pokonał dystans 200 km. Był zdenerwowany i bardzo spięty. Ujął mnie jednak swoim zachowaniem. Traktował mnie z szacunkiem, był szarmancki. Czułam się przy nim wyjątkowo bezpiecznie. Zrobił na mnie duże wrażenie. To pierwszy chłopak, który wyraża się z szacunkiem do mnie jako kobiety. Uważa, że dla niego jak i dla mnie, ważniejszy jest charakter. Spotkanie skończyło się tym, że pozwoliłam mu odwieźć się do domu, ponieważ obydwie stopy obtarłam do krwi i ledwo mogłam chodzić, a na autobus czekałabym 3 godz. Przyznał nie raz, że chciałby spotkać się ze mną kolejny raz, ale tym razem jako osoba wolna. Wie, że jego nierozwiązane sprawy z przeszłości (brak rozwodu) to dla mnie problem. Ostatnio zrezygnował z pracy dodatkowej, która byłą dla niego stresująca i przez którą siedział do późnych godzin w nocy (ja mu to doradziłam). Podjął aktywność fizyczną (również za moją sprawą). Zachęciła go również w innych kwestiach, choć jak on uważa, jest osobą upartą. Chodzi o to, że staram się podejść do tej znajomości z rozumem, ponieważ znam go krótko, a po 1 spotkaniu nie mam 100% pewności, jaką osobą jest naprawdę. Na pewno jednak ma duże skłonności do analizy, co jest zrozumiałe. Podczas ostatniej rozmowy wspomniał o wspólnej przyszłości i mojej przeprowadzce do niego oraz o tym, że musi uzyskać rozwód, ponieważ jego brak wiąże się z dezaprobatą w mojej rodzinie. Skąd u niego takie myśli? Jest niecierpliwy. Chciałby wrócić do formy fizycznej, ale w szybkim czasie, i najchętniej bez wysiłku. Mówi, że nie będzie na mnie naciskał, a ja czuję że to robi. Przyznał wprost, że musi uzyskać rozwód jak najszybciej, ponieważ obawia się, że stracę cierpliwość. Na pewno zależy mi na tej znajomości, ale staram się w nią nie angażować, ponieważ nie znam tego chłopaka i za wcześnie, aby snuć plany na przyszłość. Obawiam się, że mogłabym dla niego być jedynie "dziewczyną do pocieszenia". Chłopak jest dla mnie ważny, ale mam wrażenie, że jest niecierpliwy (nie mogę poświęcać mu każdego wieczora, delikatnie pyta o tym, co robiłam każdego dnia jakby obawiał się, że okłamuję go). Nie wiem, co o tym myśleć.
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Niestety, ale nie mogę Pani doradzić odnośnie tego, co konkretnie powinna Pani zrobić, gdyż każda decyzja niesie ze sobą konsekwencje za które nie mogę brać odpowiedzialności. Podobnie nie znam tego mężczyzny osobiście i wiem o nim jeszcze mniej niż Pani i w związku z tym nie czuję się kompetentna w interpretowaniu jego zachowania. Doradzałabym by nie podejmowała Pani zbyt pochopnych decyzji oraz dała czas jemu i sobie. Podejrzewam, że jeśli mu zależy to poczeka tyle ile będzie trzeba. Na podstawie Pani opisu wnioskuję, że jest to mężczyzna poraniony, z problemami i w związku z tym warto poczekać tym bardziej. Sądzę, że wszystko z czasem się wyklaruje tylko właśnie ten czas i chęć wzajemnego poznania mogą zadziałać na korzyść. Mam nadzieję, że przyszłość przyniesie korzystne zmiany.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog - kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty