Czy jeśli objawy ustąpią całkowicie to pobyt na oddziale będzie konieczny?
U mojego syna wystąpiły problemy z zgięciem grzbietowym stopy, nie mógł jej podnosić i również nie mógł chodzić na pięcie. Po konsultacji z lekarzem dowiedzieliśmy się że to prawdopodobnie porażenie nerwu strzałkowego bez innych objawów patologicznych itd. Od tej wizyty miną miesiąc, mamy skierowanie na oddział Neurologiczny ale dopiero za 3 tygodnie. U mojego syna objawy prawie minęły przez ten czas, stopę może już podnosić praktycznie tak jak u zdrowej nogi i stawać na pięcie również. Może nie tak samo jak i zdrowej nogi ale jest dużo dużo lepiej niż było na początku. Porusza się normalnie i nie ma żadnych innych problemów. Słyszałem że nerw się regeneruje przez jakiś czas, syn się boi że to porażenie było przez coś poważnego jakieś guzy itd. Lecz samo zaczyna ustępować prawie całkowicie po miesiącu więc ja myślę że jedynie jakieś uszkodzenie mechaniczne lub coś podobnego. Myślicie że jeśli objawy ustąpią całkowicie to pobyt na oddziale będzie konieczny?