Koszmary nocne a zmęczenie w dzień

Ostatnio bardzo często mam koszmary. Ale to takie nie do wytrzymania. Ostatnia noc była najgorsza. Kilka razy budziłam się spocona i przerażona. Ale to był taki strach, aż nie do wytrzymania, połączony ze potężnym zdenerwowaniem. Później długo nie mogłam zasnąć. Efekt? Cały dzień zmęczona. Lekarz dał mi ostatnio leki na to żeby być bardziej zmotywowaną i właśnie na lęki. Na razie zaczęłam dopiero je brać, ale pytanie moje brzmi. Czy te koszmary mają związek z lękami?

KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Psychologia Problemy psychologiczne

Depresja w chorobach neurologicznych

Mgr Justyna Szczygłowska Psycholog, Warszawa

41 poziom zaufania

Witam,

Tak, koszmary senne mają związek z przeżywanym lękiem, zazwyczaj nieświadomym.
Zazwyczaj zdarzają się sporadycznie. Jeśli ich częstotliwość jest zwiększona , należy rozważyć wizytę u psychoterapeuty.

Mgr Patrycja Stajer Psycholog, Kraków

83 poziom zaufania

Dzień dobry,

Proszę rozważyć konsultacje u psychoterapeuty, np.: w Poradni Leczenia Nerwic, Poradni Zdrowia Psychicznego.

Mgr Przemysław Mućko Psychologia

52 poziom zaufania

Póki co nie ma jednego naukowego wyjaśnienia po co są sny, jest za to sporo teorii. Część z nich mówi, że sny uczestniczą w procesie przetwarzania i zapamiętywania zdarzeń - innymi słowy gdy nasz mózg porządek w zapisie bieżących wydarzeń, to sny są tego efektem ubocznym.

Co z tego wynika? Jeśli na bieżąco przeżywam dużo lęku i napięcia, bo mam trudną sytuację w życiu, to mogę wtedy mieć więcej koszmarów. Analogicznie - jeśli mam za sobą jakieś bardzo trudne doświadczenia, z którymi mój mózg nie potrafi sobie poradzić, to one również mogą wracać (często w zmienionej, zniekszałconej formie) w postaci koszmarów sennych.

Jeśli leki nie pomogą i koszmary będą pojawiać się nadal, to zachęcam do wizyty u psychoterapeuty - tam będzie Pani mogła poradzić sobie z bieżącymi problemami albo prześladującymi wspomnieniami, a gdy już to nastąpi, koszmary powinny ustąpić.

Pozdrawiam!