Pierwsze wrażenie
Witam serdecznie!
Być może Twoje lęki o własne zdrowie wynikają z pewnego przewrażliwienia, co dałoby się uzasadnić dojrzewaniem i zmianami, jakie zachodzą w Twoim organizmie w okresie dorastania. Z drugiej jednak strony ciągłe zamartwienie się o własne zdrowie, wynajdywanie sobie różnych chorób i próby „dopasowywania” objawów chorobowych „pod siebie” mogą wskazywać na zaburzenia lękowe (nerwice). Twój umysł jest pochłonięty ciągłymi rozważaniami na temat kondycji organizmu. Analizujesz, czy przypadkiem coś Cię nie boli, czy jakaś dolegliwość nie świadczy już o poważnej chorobie. To trochę przypomina natrętne myśli, jakie mają często osoby cierpiące na nerwicę. Niestety, drogą wirtualną nie da się niczego stwierdzić, dlatego zachęcam Cię do szczerej rozmowy z rodzicami i do wspólnego zastanowienia się nad wizytą u psychologa.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Twój problem nie jest typowo związany z okresem dojrzewania. Większość nastolatków nie zamartwia się swoim zdrowiem. Twoje obawy mają charakter lękowy. Dlatego jeśli masz zaufanie do swojego pedagoga szkolnego porozmawiaj z nim. Jeśli nie chcesz rozmawiać o tym problemie w szkole zgłoś się do psychologa lub psychoterapeuty.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak walczyć z lękiem o zdrowie? – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński
- Jak radzić sobie z silnym lękiem przed nowotworem? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Częste myśli o śmierci i lęk o zdrowie – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
- Ciągły lęk o zdrowie od momentu wykrycia raka tarczycy – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Czy mam nerwicę hipochondryczną? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak leczyć lęki o własne zdrowie? – odpowiada Lek. Agata Leśnicka
- Jak leczyć lęki i natręctwa po utracie bliskiej osoby? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Lęki o zdrowie a nerwica – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Ciągłe myślenie o własnym zdrowiu i strach przed śmiercią – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Czy jestem hipochondryczką? – odpowiada Mgr Bożena Waluś