Nikogo nie interesuję i chcę się zabić

Witam, mam 14lat i powiem krotko chcialam sie zabic i to nie raz powod, mam brata przyrodniego i siostre przyrodnia i ojczyma, ojczym traktuje mnie jak kopciuszka jednym slowem, nie odchodza mnie prezenty ale na urodziny od paru lat nawet zyczen nie dostalam a oni prezenty z wyzszej polki jednym slowem, a matka czasmi reaguje czasmi nie, nie obchodze nikogo, czy to normalne ze chce sie co raz czescie zabic? (Prosze o wmiare szybka odpowiedz nie wiem co robic)
14 LAT ponad rok temu

Depresja poporodowa

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Psychiatra Agnieszka Jamroży opowiada o depresji poporodowej.

Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Oczywiście, że to, iż chcesz się zabić, nie jest normalne. Niepokojące jest to, że myśli samobójcze nasilają się u Ciebie. Z tego, co napisałaś, wynika, że powodem Twoich zamiarów odebrania sobie życia jest sytuacja rodzinna. Mama związała się z innym mężczyzną i ma z nim dwoje dzieci – Twoją siostrę i brata przyrodniego. Czujesz się odtrącona, gorsza, mniej kochana od przyrodniego rodzeństwa, niezauważona przez mamę i ojczyma, przez co spada Ci samoocena i nastrój. Pamiętaj jednak, że samobójstwo nie jest żadnym rozwiązaniem. Nie poprawisz w ten sposób swojej sytuacji. Myślę, że Twoje próby samobójcze to forma wołania o pomoc: „Mamo, zauważ mnie, zauważ, że mam problem!”. Myślę, że najlepiej by było, gdybyś otwarcie porozmawiała z mamą o swoich uczuciach i powiedziała jej, jak się czujesz, z czym sobie nie radzisz, co Ci nie pasuje w Waszej rodzinie, co chciałabyś zmienić. Jestem przekonana, że Twoja mama na pewno chciałaby Ci pomóc, tylko być może nie wie, jak się czujesz, że masz problemy, z którymi sobie nie radzisz. Otwórz swojej mamie oczy na pewne sprawy, powiedz, co Ci nie odpowiada. Wsparcia możesz również szukać, dzwoniąc pod darmowy numer telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111.
Pozdrawiam!

0

Kopciuszek ostatecznie została żoną księcia. Życie to jednak nie bajka, ale ta historia pokazuje, że nie jesteśmy całe życie skazani na to, co jest dziś. Możemy wpłynąć na swój los. Może dobrym pomysłem byłoby skontaktowanie się z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczna, poszukanie terapeuty czy terapii grupowej jeśli myśli samobójcze się nasilą. Rozumiem, że jest to uczucie, które trwa i które nie jest łatwe, dlatego zdecydowanie polecałabym poszukanie profesjonalnej pomocy.

0

Po pierwsze proszę się nie zabijać. Zycie jest zbyt piękne, a przed Panią jeszcze tak wiele dobrych przeżyć. Widzę, że porozmawiać należy z Pani Matką - to jej reakcja ma znaczenie. Może ona nie wie jak głęboko przeżywa Pani odrzucenie przez rodzeństwo i ojczyma? Jeśli nie ona to babcia a może ciocia? Na pewno nie jest Pani sama i bezradna. Poza tym proszę sobie przypomnieć jakie jest zakończenie historii o Kopciuszku? :=)) A.R.

0

Moja kochana młoda przyjaciółko! Życie, które Cię otacza, a którego nie widzisz jest naprawdę piękne. Nie koncentruj się na przykrościach, spróbuj zobaczyć swoje mocen strony, np. że jesteś ładna, że się dobrze uczysz, że ładnie śpiewasz albo rysujesz. Porozmawiaj z innymi koleżankami, one mają problemy podobne. Nie skupiaj się na tym, co niemiłe. Ja też miałam ojczyma i jak widzisz, wyszłam na swoje. Przed Tobą całe życie, ciesz się nim i baw. Pozdrawiam, Alicja Maria

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty