Redakcja abcZdrowie

Dzień dobry Pani
Usunęliśmy z Pani pytania nazwy leków, ponieważ polskie prawo zabrania umieszczania informacji o lekach dostępnych na receptę.
Odpowiadając na Pani pytania:
1) W przypadku prowadzenia hormonalnej terapii zastępczej boimy się jej wpływu na ewentualne komórki nowotworowe i przyśpieszenie ich wzrostu. Dlatego niezdiagnozowane krwawienia z dróg rodnych są przeciwwskazaniem do stosowania HTZ, jeśli natomiast są to wygasające krwawienia miesięczne i mamy co do tego pewność to można ją stosować.
2) Niskodawkowa terapia może być skuteczna w eliminacji objawów jednak badania, które do tej pory przeprowadzono były na małych grupach, tak więc dobrze jest zacząć od niskodawkowej i ocenić jej skuteczność konkretnie u Pani. Jeśli okaże się niewystarczająca można przejść na klasyczną. Terapia hormonalna podawana w formie przezskórnej redukuje ilość powikłań.
3) Nie zaleca się dzielenia plastrów. Jeśli terapia ma być niskodawkowa należy skorzystać z przygotowanych do tego preparatów.
4) Wzrost masy ciała może się wiązać z HTZ jednak najważniejsza jest dieta i aktywność fizyczna - jeśli będzie Pani dbać o siebie to nie przytyje Pani a może wręcz schudnie.
Zapraszam na www.abcodchudzanie.pl po profesjonalne informacje dotyczące dbania o linię.

Witam!

Nie martwiłabym się  rękami i  brzuchem poplamionymi nasieniem, tylko raczej preejakulatem. Jest to śluz, który wydostaje się z męskiej cewki moczowej na krótko przed wytryskiem - ten płyn może zawierać niewielką ilość plemników zdolnych do zapłodnienia. Poza tym pisze Pani, że "raczej nic się nie dostało do pochwy, z tego co mówił wszystko było na brzuchu"... Nie ma więc Pani co do tego pewności, za to prawdopodobnie ma Pani dni płodne...

Niestety, w przypadku stosunku bez zabezpieczenia w środku cyklu ryzyko ciąży jest duże! Jeśli od stosunku minęło mniej niż 72 godziny, to może warto zastanowić się na pigułką "72 godziny po", zwłaszcza jeśli nie ma Pani teraz "warunków" na posiadanie dziecka... Na przyszłość radzę zabezpieczać się np. prezerwatywą - zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy mężczyźni nie lubią stosować prezerwatyw i wolą stosunek przerywany, ale w razie "kłopotów", to nie oni noszą dzidziusia w brzuchu przez 9 miesięcy!!!

Pozdrawiam!

Witam!

Objawy, które Pan prezentuje, są niepokojące i alarmujące. Na pewno konieczna będzie pilna konsultacja z lekarzem rodzinnym, a najlepiej ze specjalistą gastroenterologiem lub chirurgiem.

Przeprowadzona eradykacja Helicobacter pylorii (dwa antybiotyki + inhibitor pompy protonowej) powinna w Pana przypadku być zweryfikowana powtórnym badaniem - inwazyjnie (gastroskopia z testem ureazowym) lub nieinwazyjnie (test oddechowy) w 4 tygodnie po zakończeniu leczenia. Istnieje możliwość, że nie udało się w pełni wyeliminować tej bakterii. Objawy bólowe mogą więc być związane z zapaleniem błony śluzowej żołądka, które powinno być leczone w dlaszym ciągu lekiem zmniejszającym wydzielanie kwasu żołądkowego (inhibitor pompy protonowej - lek, który Pan brał razem z antybiotykami). Być może będzie konieczne jego przyjmowanie do końca życia. Należy też się zastanowić nad potwierdzeniem rozpoznania przepukliny przełykowej, która też może nasilać objawy.

Chudnięcie i bóle brzucha są stanem alarmowym i wymagają pilnej diagnostyki i leczenia. To samo tyczy się występowania krwi w stolcu - o ile najczęstszą przyczyną tego stanu są guzki krwawnicze i żylaki odbytu, o tyle należy wykluczyć inne stany, w tym tzw. nieswoiste zapalenia jelit. Są to choroby przewlekłe, przebiegające m.in. z bólem brzucha, spadkiem masy ciała, krwią w stolcu. Jednak aby je rozpoznać, konieczna będzie szersza diagnostyka, w tym kolonoskopia.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Witam!

Obecność fosforanów w moczu sugeruje podwyższone ryzyko wystąpienia kamicy, jeśli już nie doszło do uformowania złogów. Obecność świeżych erytrocytów w moczu może wynikać z podrażnienia błony śluzowej dróg moczowych przez sole fosforanowe.
Obecność bakterii, choć nielicznych, skłania do rozważenia leczenia zakażenia, zwłaszcza w przypadku zasadowego pH, sprzyjajacego zakażeniu, co wymaga szczególnej ostrożności u kobiet ciężarnych.

W związku z ryzykiem obecności złogów, warto rozważyć USG.

Pozdrawiam

Witam serdecznie.

Łagodny przerost stercza jest chorobą powszechnie występującą w grupie wiekowej Pani męża .Schorzenie to nie ma nic wspólnego z rakiem, nie jest stanem przedrakowym, nie przechodzi w raka gruczołu krokowego. Natomiast obie te jednostki chorobowe mogą występować jednocześnie. Ponieważ nie znamy dokładnej przyczyny powstawania raka stercza, nie wiemy, jak zapobiegać jego wystąpieniu. Mamy jedynie możliwość redukcji ryzyka zachorowania poprzez zmianę codziennej diety. Zalecane jest ograniczenie spożywania czerwonego mięsa i tłuszczów pochodzenia zwierzęcego oraz oparcie diety na produktach roślinnych. W celu zdiagnozowania nowotworu na wczesnym etapie zalecana jest coroczna kontrola urologiczna z oznaczeniem PSA.

Witam,

opis BACC wskazuje na łagodny charakter zmiany, lecz w diagnostyce raka pęcherzykowego tarczycy nie jest to 100% metoda, taką pewność daje badanie histopatologiczne materiału uzyskanego podczas operacji. Dlatego też ocenia się ryzyko zmiany nowotworowej na podstawie pewnych właściwości guzka widocznych w usg, zmian jego wielkości, charakteru, na podstawie wywiadu (niepokojące objawy) i wyników badań podstawowych, wywiadu rodzinnego i wtedy, w zależności od oszacowanego ryzyka nowotworu, ustala się wskazania do operacji.

U Pani to ryzyko nie wydaje się duże, guzek niewiele się powiększył na przestrzeni 3 lat, nie ma wzmianki o powiększonych węzłach chłonnych i innych cechach wskazujących na proces złośliwy. Ja jednak nie mogę się wypowiedzieć, co powinna Pani zrobić, gdyż decyzja należy do endokrynologa(najlepiej wykonującego usg), radzę udać się do dobrego specjalisty od chorób tarczycy.

Pozdrawiam.

Witam,

wyniki pierwszego badania wskazują na niewielką niedoczynność tarczycy: FT4 poniżej normy, TSH w normie, ale na jej górnej granicy (wg niektórych laboratoriów nawet powyżej normy, co odpowiada niedoczynności tarczycy). Lekarz, kierując się zapewne objawami klinicznymi, zdecydował o leczeniu dawką substytucyjną hormonów tarczycy. Spadek TSH w kontrolnym badaniu jest wynikiem tego leczenia, normy są te same dla obu badań. Przeciwciała anty-TPO nie są znamiennie podwyższone, jak to dzieje się w przypadku etiologii autoimmunologicznej niedoczynności tarczycy typowej dla choroby Hashimoto. Wymaga Pani okresowych kontroli TSH, fT4 celem ustalenia optymalnego leczenia.

Pozdrawiam.