11-miesięczne niemowlę - niepokojące wyniki morfologii
Witam. Bardzo proszę o interpretację wyników morfologii mojego 11-miesięcznego synka, gdyż bardzo mnie niepokoją. A na ostatniej wizycie usłyszałam od pediatry, że trzeba robić wyniki w kierunku białaczki. Wspomnę, iż mój synek choruje od 4 mies. życia: były to zapalenie gardła, 3 razy zapalenie płuc i zapalenie ucha środkowego, które trwało mies. czasu, aż trafiliśmy do szpitala. Tam dziecko miało dożylne zastrzyki A******** i w końcu wyzdrowiało. Po wyjściu ze szpitala dziecku zrobiłam wymaz z gardełka, gdzie w wyniku wyszło: staphylococcus aureus szczep MLSb i streptococcus gr. viridans w obydwu bakterie liczne. Również zrobiłam usg brzuszka, gdzie wszystko jest w porządku. W tej chwili dziecko miało wysoką gorączkę, dochodzącą do 40 stopni, bez kaszlu, kataru. Lekarz kazał zrobić morfologię, gdzie przedstawiam wyniki: WBC 2,97, RBC 4,37, HGB 10,7, HCT 32,9, MCV 75,3, MCH 24,5, MCHC 32,5, RDW-CV 17,5, PLT 169, PDW 10,2, MPV 9,6, P-LCR 21,3, PCT 0,16, GRANULOCYTY pałki 4, segmenty 3, MONOCYTY 13, LIMFOCYTY 80. Opis: Populacja limfocytów zróżnicowana, obecne limfocyty pobudzone i limfoplazmocyty. Anizocytoza erytrocytów. Proszę o odpowiedź, czy rzeczywiście mogłoby to wskazywać na białaczkę, gdyż bardzo się martwimy. Pozdrawiam