Ataki silnej paniki - co się ze mną dzieje?
Witam, Od pewnego czasu mam problemy z normalnym funkcjonowaniem. Mam problemy finansowe, ostatnio straciłem pracę. Mimo to staram się nie tracić pogody ducha. Jednak objawy, o których chcę napisać występowały już wcześniej, ale sporadycznie, teraz się znacznie nasiliły. Ogólnie są dwa i każdy z nich jest bardzo uciążliwy. Pierwszy polega na tym, że w nocy budzę się nagle z krzykiem, wydaje mi się, że się duszę. Serce wali mi tak jak nigdy w normalnych warunkach, wydaje mi się, że dostanę zawału itp. od tak szybkiego bicia serca. Z reguły pomaga mi otwarcie okna na oścież i kilkanaście głębokich wdechów. Czasami wtedy liczę powoli do 20 i to też działa na mnie uspokajająco. Zaznaczam, że dobrze pamiętam swoje sny i gdy się to dzieje to nie jest koszmar tylko taki jakby półsen. Drugi objaw występuje jak przeczytam, usłyszę itp. o jakichś schorzeniach, których objawy są podobne do tego jak ja się czuję to dostaję ataku silnej paniki. Mam dreszcze, trzęsę się cały, serce zaczyna mi szybko bić i czuję silny wewnętrzny niepokój. Sam nie wiem skąd to się bierze i chociaż walczę z tym, to ciężko mi wyjść z takiego stanu. Czasem występują w mojej głowie myśli typu: coś jest ze mną nie tak, to nie jest normalne co czuję itd. Gdy to uczucie nie jest silne to udaje mi się je opanować w kilkanaście minut. Ale bywa tak, że jakaś myśl powraca do mnie kilkukrotnie w ciągu tygodnia i za każdym razem powoduje silny lęk. To już jakaś choroba, tak mi się wydaje. Mam dość, dlatego proszę o poradę. Pozdrawiam, Łukasz