Bardzo silne bóle brzucha - co to może być?
witam, mam pewien problem z żołądkiem. Otóż w październiku w nocy bardzo rozbolał mnie żołądek (piekący, kłujący ból od mostka do połowy brzucha + biegunka), wzięłam 2 tabletki przeciwbólowe i minęło. Po dwóch tygodniach sytuacja powtórzyła się. Te same objawy i tabletki już nie pomogły. Nie dałam rady wstać a tym bardziej chodzić. Nad ranem pojechałam na pogotowie. Lekarz dyżurny stwierdził, że najlepiej by było zgłosić się do lekarza rodzinnego i wykonać gastroskopię oraz dostałam zastrzyk domięśniowy, który również niewiele pomógł. Poszłam oczywiście do lekarza rodzinnego i lekarz stwierdził, że to może być nieżyt żołądka, lekkie podrażnienie. Przepisała mi leki do przyjmowania przez miesiąc czasu oraz dieta lekkostrawna. Przez miesiąc wszystko było ok. Aż ostatnio znowu rozbolał mnie żołądek, znowu w nocy i znowu te same objawy. Więc poszłam do lekarza rodzinnego a ona z uśmiechem na twarzy powiedziała że: oj może pani coś zjadła i lekko podrażniło. Odpowiedziałam jej że ten ból do przyjemnych nie należy i wypisała mi znowu te same laki. Kuracja oczywiście na kolejny miesiąc. Powiedziała także, że może dać skierowanie do gastrologa, ale czeka się do niego co najmniej pół roku (jeżeli na NFZ), a na gastroskopie też się czeka. Powiem szczerze, że po tych lekach wcale tak dobrze się nie czuję tzn. nie jest to efekt uboczny tylko po prostu ten ból jest odczuwalny, ale lekko no ale jest. Boję się cokolwiek zjeść, żeby nie podrażniło, co gorsza do tej pory jadłam różne potrawy i nic takiego mi się nie przytrafiało. Powiem też że byłam przez miesiąc na diecie białkowej i jak z niej zrezygnowałam mój żołądek zrobił się taki wrażliwy, że teraz bardzo czuję, że go mam.