Boję się choroby psychicznej. Czy wszystko ze mną w porządku?
Dzień dobry. Chciałam się dowiedzieć czy jestem nienormalna czy wszystko ze mną w jako-takim porządku. Otóż mam 21 lat, akurat jestem w 3 miesiącu ciąży. Nie mam zajęcia, przed ciążą pracowałam bardzo mało z dużymi przerwami.
Od jakiegoś czasu stale mam pogorszony nastrój, czasami jedynie jeśli się czymś zajmę, np. rozmowa z kimś, to czuję się trochę lepiej. Ale najbardziej przerażają mnie myśli, które ciągle mnie nachodzą. Otóż nękają mnie myśli na temat czy byłabym w stanie komuś krzywdę zrobić, albo np. pojawiają mi się obrazy, że np. komuś krzywdę robię. Staram się o tym nie myśleć, bo nie chce o tym myśleć.
Odczuwam przy tym często lęk przed choroba psychiczną, zwłaszcza schizofrenią, tworzę nowe myśli związane z poprzednimi, boję się, że jeśli jestem schizofreniczką to moje życie już nie będzie takie jak kiedyś itp. Przy tym zachowuję się normalnie, mam kontakt z rzeczywistością, nie mam omamów, nie robię żadnych dziwnych rzeczy.
Mam też lęki, czasami irracjonalne. Np. demony. Ale nie są to konkretne lęki ani myśli, po prostu np. strach przed złymi duchami lub demonami, ale zauważyłam, że często doklejam sobie łatkę tego co np. posłyszeć w telewizji lub od kogoś (mam na myśli negatywne odczucia). Przedtem nigdy nie miałam objawów tego typu, raz może ze 2 lata temu też się zastanawiałam nad tym czy mogłabym kogoś zabić, ale tez np. ta myśl wracała kiedy np. czytałam artykuł w jakiejś gazecie o seryjnych mordercach. Nie wiem czy coś ze mną nie tak.
Często wmawiam sobie różne rzeczy. Wiem przecież, że nie słyszę głosów, nie widzę np. ludzi, którzy nie istnieją, ale potem zastanawiam się czy na pewno tak jest, czy może jednak moje myśli to są głosy itp. To straszne. Nie mam zajęcia, siedzę po prostu w domu, ew. gdzieś czasem pójdę. Proszę ocenić moje słowa obiektywnie.