Boję się dorosłości - co powinnam zrobić?

Witam. Mam 18 lat, rocznikowo 19, w tym roku piszę maturę. Codziennie po przyjściu ze szkoły odczuwam niepokój i ból nad żołądkiem. W szkole i między ludźmi jest normalnie, tylko gdy jestem sama, to wszystko wychodzi na wierzch. Strasznie boję się skończyć LO, nie chcę być dorosła, chcę ciągle dorastać, chcę, żeby ktoś się mną opiekował i nade mną czuwał. Boję się być pozostawiona sama sobie. Może to wydać się banalne, ale ten problem mam już od ponad 3 lat, tylko w ostatnim roku bardzo się nasilił i nie ma praktycznie dnia, żebym o tym nie myślała. Dałabym wszystko, by zatrzymać czas, bym nie musiała dorastać. A wszyscy tego ode mnie wymagają. Nienawidzę słowa "dojrzała". Na dodatek ta matura. Jestem dobrą uczennicą, mam dobre oceny i wszyscy ode mnie dużo wymagają. Rodzice, nauczyciele itp. Nie chcę ich zawieść, boję się, że jak coś mi nie wyjdzie, to oni pomyślą, że tak naprawdę nie zasługiwałam na te pochwały, że nie spełniłam ich oczekiwań. Strasznie to wszystko przeżywam, a zwłaszcza to, że nie mam się do kogo zwrócić, bo to wszystko zwala się na mnie w samotności. Nie mogę w nocy spać, a wszyscy myślą, że jest ok. Bycie jedną z najlepszych uczennic powoli wykańcza mnie psychicznie, bo staram się dorównywać wszystkim wkoło. A to jest bardzo ciężkie. Moi rodzice nic nie widzą, siedzę zamknięta cały dzień w swoim pokoju, w ogóle z nimi nie rozmawiam... Nie wiem, co mam robić...

KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam!

Nie da się precyzyjnie określić, kiedy kończy się dorastanie, a zaczyna dorosłość. Symbolicznym "ceremoniałem przejścia w życie dorosłe" może być ukończenie szkoły średniej, ale nie oznacza to wyjścia z okresu adolescencji. Późna adolescencja jest czasem stabilizowania się zmian, wkraczania w szersze życie społeczne i kształtowania się autonomii psychicznej, zmierzającej w kierunku osiągnięcia dojrzałej osobowości.

W tym czasie przed młodym człowiekiem stoi wiele zadań rozwojowych do wypełniania, które są często kontynuowane we wczesnej dorosłości. Jednym z takich zadań jest osiągnięcie niezależności (ekonomicznej, uczuciowej, światopoglądowej). Wyłanianie się NIEZALEŻNEGO JA Erikson uznał za zasadniczy dylemat tego okresu, który może prowadzić do kryzysu tożsamości wynikającego z konieczności odgrywania wielu różnych ról w świecie społecznym, np. przykładnej córki, rozsądnego nastolatka, fajnej koleżanki, ambitnej uczennicy.

Twoja obawa i niepokój jest uzasadniony dla tego etapu życia. Okres dorastania to "czas burzy i naporu". Twoja niechęć wobec dorosłości może jednak wynikać z wcześniej nierozwiązanych konfliktów w rozwoju psychospołecznym, co będzie blokowało dalszy rozwój. Lęk przed dorosłością może wówczas zasadzać się na chęci "bycia zaopiekowanym", polegać na testowaniu swojej wartości poprzez sprostanie standardom wyznaczonym z zewnątrz. Wówczas Twój własny obraz siebie będzie niestabilny, bo zależny od opinii innych osób (rodziców, rówieśników, nauczycieli).

Zachęcam do refleksji nad sobą. Kim jesteś i kim możesz być? Sugeruję też, by porozmawiać szczerze z rodzicami o swoich problemach. Zamykając się w pokoju i unikając kontaktów z nimi, nie dajesz sobie szansy pomocy. Możesz również udać się do poradni psychologicznej, by porozmawiać z psychologiem o swoich lękach, niepokojach i objawach psychosomatycznych.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty