Jestem ofiarą przemocy w szkole - gdzie szukać pomocy?

Nazywam się Oskar, mam 14 lat. Strasznie mi dokuczają. Wyzywają mnie w sposób wulgarny, biją mnie, wyśmiewają się ze mnie. Jest mi strasznie smutno, bywa, że w szkole chce mi się płakać. Jak mam iść do szkoły, to też mi się chce płakać. Co ja mam zrobić w takiej sytuacji?

14 LAT ponad rok temu

Rozpoznanie nerwicy

Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam!

Jako młody chłopiec w okresie dorastania niewątpliwie masz potrzebę kontaktu z rówieśnikami, by móc spędzać z nimi wolny czas, rozmawiać, dzielić się swoimi doświadczeniami czy problemami. Środowisko szkolne, koledzy z klasy (tzw. paczki czy grupy) stają się w naturalny sposób płaszczyzną testowania swojej osobowości i dają możliwość odbycia treningu społecznego.

Problem pojawia się wówczas, gdy nastolatek jest nieakceptowany przez swoją grupę rówieśniczą. Młodzież w tym wieku niejednokrotnie doświadcza wielu zmian dotyczących wyglądu zewnętrznego, seksualności, sfery emocjonalnej czy światopoglądowej. Pojawia się bunt, chęć wyrażenia swojej tożsamości poprzez przynależność do subkultur czy konformizm grupowy. Jest to czas "burzy i naporu". Niejednokrotnie chłopcy chcą zaimponować otoczeniu poprzez wulgaryzmy, agresję słowną i fizyczną. Wówczas istnieje ryzyko, że znajdą "kozła ofiarnego". Może to być uczeń, np. niedorównujący poziomem rozwoju fizycznego kolegom - zbyt niski, zbyt gruby albo zbyt powolny czy zbyt cichy, nieśmiały, niemodnie ubrany itp. Uczeń taki jest często napiętnowany, bity, ośmieszany, a chcąc uniknąć negatywnych przeżyć ze strony rówieśników, może wagarować, nie chodzić do szkoły, co piętrzy kolejne problemy. W skrajnych przypadkach może dojść nawet na tym tle do fobii szkolnej.

W takiej sytuacji radziłabym opowiedzieć o pobiciach rodzicom i wychowawcy klasy, by zwrócili uwagę na ten problem. Nauczyciel może "przepracować" pewne konflikty w klasie na godzinie wychowawczej. Możesz udać się również do pedagoga lub psychologa szkolnego. Kiedy agresja przybiera postać przemocy fizycznej, może okazać się konieczna interwencja dyrekcji, a nawet złożenie doniesienia w prokuraturze i wydalenie agresorów ze szkoły.

Radzę, byś nie zamykał się w czterech ścianach z własnymi trudnościami i nie wstydził się prosić o pomoc ludzi z najbliższego otoczenia (rodziców, nauczycieli). Nie mówiąc nic, skazujesz się na brak szans pomocy, ponieważ dorośli mogą nie być świadomi Twoich problemów.

Pozdrawiam i życzę powodzenia

0

Witam,

Oskar możesz problem zgłosić i poprosić o pomoc Panią pedagog lub psycholog - w szkole, możesz porozmawiać z rodzicami, poprosić o wsparcie, w tej sprawie u wychowawcy, dyrektora szkoły, jeśli szkoła nie poradzi sobie z problemem, to przemoc fizyczną i psychiczną należy zgłosić na policji.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty