Niska samoocena - co mam robić?

Witam. Moje problemy zaczęły się wraz z początkiem roku szkolnego (aktualnie I klasa technikum ), a mianowicie zaczynałem rok szkołę średnią w LO, gdzie dwie nauczycielki nie wiadomo z jakiej przyczyny mocno się na mnie uwzięły, pytały mnie, obrażały przy całej klasie, klasa się tylko śmiała to mnie dobijało.. :( Przeniosłem się do technikum z nadzieją, że będzie dobrze, ale jednak nie jest.. Nie potrafię wczuć się do nowej klasy. Jest tak jak było w liceum, naśmiewanie się ze mnie, poniżanie mnie przez co straciłem chęć chodzenia do szkoły :( Opuściłem bardzo dużo lekcji, rodzice dostali wezwanie do szkoły na "Szkolną komisję Opiekuńczo-Wychowawczą", czyli teraz nie tylko problemy w szkole, ale także kłótnie z rodzicami w domu, moja samoocena jest teraz równa 0 :( Nie wiem co mam robić, nigdy nie miałem problemów z nauką, wiem, że jestem w stanie być dobrym uczniem, ale coś mnie blokuje :( Co to jest Szkolna komisja opiekuńczo-wychowawcza i czy grozi mi wydalenie ze szkoły? :( Wtedy to już będzie na prawdę koniec wszystkiego.. czasami mam myśli samobójcze :( proszę o pomoc :(

MĘŻCZYZNA, 17 LAT ponad rok temu

Witam!

Znalazłeś się w trudnej sytuacji, ale z każdej sytuacji jest wyjście. Na temat wspomnianej komisji informacje powinieneś znaleźć w statucie szkoły. Jeśli tam ich nie odszukasz, warto zapytać o to wychowawcę. Postaraj się porozmawiać z rodzicami na ten temat. Głównie od nich zależy, jak dalej potoczą się Twoje losy. Oni odpowiadają za Ciebie i Twoje zachowanie, dlatego warto jest mieć w nich sprzymierzeńców. Wyjaśnij im, dlaczego nie chodziłeś do szkoły. Poproś również o pomoc. Możesz po całej sprawie skorzystać z pomocy psychologa, bo masz bardzo niską samoocenę i wiele problemów. Zmiana szkoły nie jest rozwiązaniem dla wewnętrznych trudności. Dlatego warto rozwiązać je, nim stwierdzisz, że nie możesz się w tej szkole odnaleźć. Jeżeli nie będziesz mógł na spokojnie porozmawiać z rodzicami, napisz do nich list, w którym wszystko wyjaśnisz i opiszesz. W trudnych chwilach warto, żebyś korzystał z telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111. Rozumiem, że teraz czujesz się osaczony i wszystko jawi Ci się w ciemnych barwach, ale warto, żebyś nie zamartwiał się na zapas. Staraj się za to pokazać rodzicom, że potrzebujesz pomocy, bo w ten sposób będziesz mógł zmienić swoje postępowanie.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty