Skąd bierze się mój strach przed szkołą?

Zacznę od tego, że mam 17 lat i chodzę do 1 klasy LO. W zeszłym roku porzuciłam szkołę, ponieważ nie radziłam sobie - koleżanki się na mnie uwzięły i naśmiewały, po paru miesiącach byłam już kompletnie załamana i powiedziałam rodzicom o wszystkim, szkoła praktycznie nic nie zrobiła z tą sprawą, więc postanowiłam zrezygnować.

Teraz wróciłam do szkoły, w klasie nic się nie dzieje, a ja nie chcę chodzić do szkoły - codziennie mam bóle brzucha, nie mam ochoty na nic, najlepiej bym siedziała tylko w domu i nikomu się nie pokazywała. Nie wiem skąd to się wzięło. Nie chcę chodzić do szkoły, kombinuję na wszystkie sposoby, żeby tylko tam się nie pojawić, taki mam strach przed tym miejscem.

Nie wiem jak o tym wszystkim powiedzieć rodzicom, boję się ich reakcji, a naprawdę nie wiem co robić - najlepiej bym zrezygnowała ze szkoły i w wieku 18 lat poszła do jakiejś zaocznej. Nie wiem skąd się bierze mój strach przed szkołą. Proszę o pomoc i radę co mam robić.

KOBIETA, 17 LAT ponad rok temu

Witam!

Wcześniejsze problemy z rówieśnikami spowodowały u Ciebie powstanie lęku. Unikanie szkoły, niechęć do spędzania tam czasu oraz dolegliwości ze strony organizmu są wynikiem stresu, jaki wcześniej przeżywałaś. Mimo tego, że teraz nie masz problemów z rówieśnikami, to możesz nieświadomie się tego bać. Stąd też może brać się Twoja niechęć do chodzenia do szkoły.

Sądzę, że nawet jeśli pójdziesz do szkoły zaocznej, to problemy nie znikną, a nawet z czasem mogą się pogłębiać. Porozmawiaj z rodzicami na temat tego problemu i wspólnie skorzystajcie z pomocy psychologa. Jesteś nieletnia więc musisz pójść do psychologa z rodzicem. Warto, żebyś jak najszybciej zaczęła pracę nad swoimi problemami. Będziesz miała wtedy szansę na poprawę swojego samopoczucia i pozbycia się lęku.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak poradzić sobie ze strachem przed szkołą?

Witam, nazywam sie Karolina i mam 18 lat. Boje sie chodzic do szkoly od dlugiego czasu. Codziennie rano przed szkola boli mnie glowa, mdli mnie i chce mi sie wymiotowac. Na sama mysl o szkole pojawiaja sie te objawy, mam ochote plakac z bezsilnosci. Przeraza mnie szkola, nauczyciele, rowiesnicy. Nie lubie jak ktos krzyczy i przy nauczycielach czuje sie przytlaczana i oceniana z góry czego bardzo nie lubie. Mam slabe oceny bo nie potrafie sie skoncentrowac i zmotywowac. Jeszcze bardziej denerwuje mnie gdy rodzina i naycziciele mowia mi ze jestem leniwa i to na pewno z lenistwa. Jestem po prostu tykajaca zestresowana bomba. Szkola pochlania cala moja energie zyciowa. Nie mam ochoty na nic, na jedzenie, na rozmowe czy spotkanie z przyjaciolmi. Calymi dniami jestem przygnebiona, zestresowana i siedze zamknieta w pokoju. Moze to spowodowane jest tym ze kiedys bylam nekana przez rowiesnikow w szkole. Od tamtego czasu codziennie jestem bliska zalamania. Czy ktoś moze mi cos poradzic?
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam Karolino,
objawy, które opisujesz mogą być wskaźnikiem lęku społecznego, to, ze kiedyś byłaś nękana przez rówieśników może być znaczące. Potrzebujesz specjalistycznego wsparcia, psychoterapii w paradygmacie poznawczo - behawioralnym, ze specjalistą łatwiej będzie poradzić sobie z lękiem w sytuacjach społecznych.
Pozdrawiam serdecznie
Bożena Waluś
psychologbw@gmail.com
tel.: 696450393

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Narastający strach przed szkołą

Mam od dwóch tygodni pewien problem. W szkole mam straszne nudności i aż mnie skręca w brzuchu. Byłam już u lekarza, ale nic w badaniach nie wyszło, więc dostałam skierowanie do psychologa. Byłam już u jednego i dostałam polecenie by chodzić do szkoły i próbować zwalczać lęk (?) Ale czy to nie jest tak, że gdy się czegoś boję, to powinnam tego unikać, by strach nie narastał? Proszę o szybką odpowiedzieć, pozdrawiam
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Wobec stanów lękowych nie jest idealnym rozwiązaniem ani "zbliżanie się na siłę" do obiektu, który budzi lęk - ani całkowite unikanie go. Paradoksalnie, unikanie szkoły jeszcze ten strach przed nią nasila, potęguje uczucie niepewności, niepokoju.
Warto spróbować swój strach przede wszystkim zrozumieć, przeanalizować i w ten sposób stopniowo oswajać. Pracować zarówno nad swoimi emocjami i uczuciami, jak i myślami, poglądami, postawami (często nieuświadamianymi).

Drogą leczenia stanów lękowych jest psychoterapia, która jest procesem długotrwałym. Jedna konsultacja z psychologiem rzadko przynosi oczekiwane rezultaty. Zachęcam do znalezienia doświadczonego psychoterapeuty (np. pracującego w nurcie poznawczo-behawioralnym), który podejmie się prowadzenia terapii w dłuższym kontakcie.

Pozdrawiam!

0

Nie jest wskazane, żeby przestała Pani chodzić do szkoły tak jak nie zaleca się całkowitej izolacji od bodźca budzącego lęk (by nie wzmacniać często nadmiernie negatywnych i lękowych przekonań, wyobrażeń i obaw ). Jednocześnie rozumiem, że trudno Pani zrealizować zalecenie ,by chodzić do szkoły, kiedy doświadcza Pani tam takich objawów. Żeby zwalczyć lęk, powinna Pani najpierw zrozumieć jego przyczyny. To z kolei może Pani zrobić na sesjach psychoterapii. Dlatego zachęcam do poszukania psychologa, najlepiej psychoterapeuty, z którym będzie Pani mogła odbyć więcej niż jedno spotkanie.

0

Zaniechanie chodzenia do szkoły nie rozwiąże Twoich problemów, może je niestety wzmocnić i dodatkowo sprawić że w przyszłości będziesz reagować somatyzując w różnych trudnych sytuacjach. Dlatego należałoby zacząć od zrozumienia źródła problemu, (bo Twoje dolegliwości to jedynie jego skutek) a w tym pomoże Ci psychoterapia. Pozdrawiam, Monika

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty