Ból podczas stosunków i badania ginekologicznego a endometrioza
Witam. Moja wizyta u ginekologa była spowodowana tym, że czułam ból podczas stosunku głęboko w pochwie, było zrobione usg dopochwowe, które wykazało, że mam tyłopochylenie macicy o wymiarach prawidłowej wielkości endometrium 11. Jajniki obustronnie prawidłowej wielkości i echostruktury oraz w zatoce Douglasa, ślad płynu. Lekarz stwierdził, iż moja bolesność w pochwie jest spowodowana zmianą partnera którego rozmiar członka bądź budowa powoduje te bolesność (nowego partnera mam od 4 miesięcy a z poprzednim partnerem nie miałam bóli podczas stosunku). Więc miesiąc później poszłam do innego ginekologa, zrobiłam cytologię i przy badaniu ginekologicznym bolało mnie bardziej w pochwie niż podczas poprzedniego badania. Lekarz stwierdził, że mam prawdopodobnie chorobę Endometriozę, stąd moje boleści podczas stosunku i podczas badania. Dostałam skierowanie na badania krwi: OB, MORFOLOGIA, CRA, CA 125. Wspominał też o podawaniu jakiś hormonów przez 6 m-cy, żeby wywołać sztuczną ciąże. Tak naprawdę martwię się tym, że każdy lekarz mówi mi co innego. A ból jak był tak pozostał. Chciałabym zapytać co Pan może mi poradzić w tej kwestii? Czytałam, że w przypadku potwierdzenia się endometriozy najlepszym lekarstwem byłaby ciąża? Ja mam obecnie 26 lat i nie byłam jeszcze w ciąży, nie biorę obecnie tabletek antykoncepcyjnych odstawiłam na początku 2008 roku. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.