Witam serdecznie! Objaw, który Pani opisuje nie jest charakterystyczny dla żadnej choroby, dlatego też diagnostyka tego stanu nie jest łatwa. Należy w pierwszej kolejności upewnić się z jaką strukturą mamy do czynienia. Węzły chłonne u człowieka mogą być stale powiększone i nie są wykładnikiem choroby. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, kiedy powiększenie węzła zachodzi niesymetrycznie, ma jednej stronie ciała. Częściej ma to miejsce na szyi, natomiast może zdarzyć się również w innej okolicy ciała. Z drugiej strony, struktury te wyraźnie wyczuwalne w badaniu mogą informować nas o jakiejś patologii.
Najczęściej z bolącymi palpacyjnie węzłami, które są znacznie powiększone, grudkowate i przesuwalne względem otaczających tkanek, mamy do czynienia w przebiegu różnych infekcji. W tym kontekście należy określić czy nie występują u Pani objawy toczącego się procesu zapalnego, np. gorączka. Prostą metodą weryfikacji obecności zapalenia jest wykonanie podstawowych badań laboratoryjnych, morfologii krwi i oznaczenie białka CRP-markera zapalenia. Jeśli objawy bólowe nadal będą występowały należy może udać się do lekarza rodzinnego i poprosić o skierowanie na badanie USG, które pomoże uwidocznić co tak naprawdę jest przyczyną bólu. Czy jest to rzeczywiście węzeł chłonny, czy też inna struktura np. torbiel.
Należy zacząć od konsultacji z lekarzem rodzinnym, który może ustalić przebieg dalszej diagnostyki po bezpośrednim zbadaniu pacjenta. Fakt puchnięcia nóg może, lecz nie musi, być związany z obecnością tej zmiany. Należy ocenić czy obrzęki nie są charakterystyczne dla intensywnego trybu życia i pod wieczór mają prawo występować. Nie pisze Pani dlaczego w pierwszej kolejności wykonała diagnostykę w kierunku chorób wenerycznych, tak więc trudno znaleźć powiązanie pomiędzy chorobami przenoszonymi drogą płciową a Pani problemem.