Brak celu w życiu

Cześć, witam. Od razu na wstępie powiem, że widziałem całą masę podobnych tematów, ale ten trochę się różni - chodzi mianowicie nie o mnie, lecz mojego ojca. Ma 47 lat, jest wszechstronnym i wykształconym facetem, z moją matką nigdy nie mieli żadnych 'związkowych' problemów, nie pamiętam nawet bodaj jednego kryzysu w małżeństwie. Niestety, już parę ładnych lat temu, kłopoty finansowe zmusiły nas do sprzedaży mieszkania i przeprowadzki do rodziców mojej mamy (dziadkowie od strony taty zmarli zanim skończył 18 lat). Warunki nie są tu zbyt komfortowe, chodzi głównie o małą przestrzeń dla siebie - na dodatek ojciec (tak jak zresztą i ja) nie cierpi towarzystwa moich dziadków, i jeszcze prababci, która również z nami mieszka. Ale nawet to było do zniesienia, żyliśmy sobie jakoś - tylko że pół roku temu tata stracił pracę. W międzyczasie zaliczył podyplomowe studia BHP, ale pracy ciągle nie udaje się znaleźć. Wczoraj rozmawialiśmy z mamuśką, mówiła że stopniowo, choć powoli, pogarsza się - najgorsze jest to, że nie ma powodu, żeby rano wstawać. Nie ma powodu, żeby wyjść z cholernego domu, do ludzi, odpocząć od wkurzającego towarzystwa. Nie ma mowy o żadnych wizytach psychologów, telefonach zaufania, nawet mój znajomy prowadzący szkolenia motywacyjne odpada, to typ człowieka który nie uznaje takich rzeczy. Co z tym zrobić? Ja sam zaczynam miewać wyrzuty sumienia, bo moje własne życie towarzyskie jest dobrze rozbudowane (mam 18 lat), moja mama ma w pracy dobrą przyjaciółkę - a on nie bardzo ma z kim pogadać i musi sam mierzyć się ze wszystkim. Szczerze mówiąc, najlepszą odpowiedzią byłaby dla mnie rada pt.: " jak znaleźć pracę mając czterdzieści parę lat? " Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.    

MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu

Witam!

Niestety nie znam stuprocentowo pewnego sposobu na znalezienie pracy po 40-tce. Każdy człowiek ma swoje cechy i zdolności, które może wykorzystać w poszukiwaniach. Z Pana opisu wynika, że ojciec znalazł się w poważnym kryzysie, ponieważ jego rola mężczyzny w rodzinie została zaburzona. Mężczyźni i kobiety nadal wchodzą w swoje, często stereotypowe role, dlatego trudno jest zaakceptować fakt, że silny i zdrowy mężczyzna musi być na utrzymaniu żony i mieszkać u teściów. Warto, żeby Pan porozmawiał o tym z tatą. Pan i mama macie swoich przyjaciół, z którymi możecie rozmawiać i uzyskiwać od nich wsparcie. Tata został sam, dlatego to Wy możecie otaczać go wsparciem i starać się mu pomóc. Brak motywacji do szukania pracy może wynikać z poczucia bezsensu i zawiedzionych oczekiwań. Dobrze byłoby gdyby Pana tata chciał wziąć udział np. w grupach aktywizacyjnych, które pomagają w poszukiwaniach pracy, ale są także możliwością rozmowy o tym, co się dzieje z nim i jak on sobie radzi. Mimo tego, że ojciec nie chce słyszeć o żadnej pomocy ze strony specjalistów, dobrze jest co jakiś czas o tym wspomnieć, przypadkiem zostawić nr telefonu zaufania czy otwartą stronę internetową. Może skorzysta z takiej możliwości, kiedy nikt nie będzie o tym wiedział. Zainteresowanie jego problemami to także pokazanie, że jest ważną dla Was osobą i zależy Wam na jego szczęściu. Wsparcie ze strony Pana i mamy oraz wysłuchanie tego, co ojciec ma do powiedzenia, może pomóc mu w walce z trudnościami. 

Pozdrawiam
 

0

Witam,

żeby znaleźć pracę to trzeba być zmotywowanym, zorientowanym na cel - powysyłać CV w różne miejsca i przede wszystkim dobrze byłoby żeby Pana tata wstał z łózka, ponieważ to może być wskaźnikiem depresji, którą trzeba leczyć psychiatrycznie (farmakoterapią) i psychoterapią. Jeśli ktoś ma chory wyrostek robaczkowy (problem chirurgiczny), to raczej nie wstaje - wymagane jest leczenie specjalistyczne. Zaburzenie psychiczne powodują cierpienie - ból psychiczny, który uniemożliwia funkcjonowanie społeczne i wymaga specjalistycznego leczenia, depresja jest chorobą.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty