Brak krwawienia w rutynowej przerwie po odstawieniu tabletek
Witam. Mam 21 lat, tabletki stosuję od półtora roku. Generalnie zawsze wszystko było w porządku, po zakończonym blistrze następowało krwawienie, oczywiście nie od razu, ale zazwyczaj 3., maks. 4. dnia. Jednak teraz podczas przerwy okres nie wystąpił, dzisiaj mija 8. dzień od zakończonego blistra, a okresu brak. Wykluczam ciąże, ponieważ aktualnie nie współżyję, a tabletki biorę gdyż mam PCO. Myślę, że to opóźnienie związane jest właśnie z tą przypadłością,a le dziwi mnie fakt, że wcześniej wszystko było regularne, a teraz zonk. Bardzo zależy mi na tym, by dalej je brać (ze względów zdrowotnych), a nie wiem czy kontynuacja jest w tym momencie możliwa? Jakie skutki miałoby to dla organizmu, jeżeli zaczęłabym je brać, nie czekając na krwawienie? Dodam, że w przerwie kiedy powininno wystąpić krwawienie chorowałam na zapalenie oskrzeli, i w związku z tym przyjmowałam antybiotyk, oraz robiłam badanie moczu, w którym wyszło: śluz - obfity, nabłonki wielokątne - liczne, nabłonki okrągłe - nieliczne, bakterie - dość mierne, erytrocyty 1-3 częściowo zmienieone w polu widzenia, leukocyty - 5-8 w polu widzenia, krzyszt. szczawianu wapnia pojedyncze drobne. Nie wiem, czy to może mieć jakiś związek, ale na wszelki wypadek podałam wyniki.