Brak miesiączki wywołane zaburzeniami hormonalnymi
Dzień dobry! Okres spóźnia mi się już ok. 2 tyg. W ciąży raczej na pewno nie jestem, bo ostatni raz kochałam się 14 lipca 2010r. Ponad 2 lata temu... Ostatnio zauważyłam, że coś mi się z okresem poprzestawiało a mianowicie: w maju tego roku okres miałam dwa razy - 4 maja oraz 30 maja, trwały tak jak moje normalne miesiączki ok. 4-5 dni. 26 czerwca miałam kolejny okres. Miesiączki miałam przeważnie co 30 - 34 dni. A te ostatnie miesiączki miałam co 26 - 27dni. W lipcu w ogóle nie miałam okresu, a powinnam mieć pod koniec miesiąca. Tteraz mamy sierpień, a jego nadal nie ma. Mam troszkę stresów, ale raczej nie więcej co zwykle a miesiączki były, nie wiem czy to przez te upały tak mi się poprzestawiało. Śluz mam biały, gęsty i czuję się mniej więcej tak jakby to już leciał mi okres i idę sprawdzić a tu go nie ma. Wyjechałam 17 lipca na tydzień, ale nie daleko bo tylko 40 km od miejsca zamieszkania, więc nie sądzę aby od tego tak się działo. Nie wiem czy jeszcze czekać czy może iść do lekarza. Przypominam sobie, że co roku mam takie jakby opóźnienie, ale nie przypominam sobie ile te poprzednie trwały i przyznam szczerze zaczynam się troszkę denerwować, jeszcze trochę i uroję sobie ciążę. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam