Witam,
najważniejsza i cenna zarazem jest gotowośc własna dziecka.Nawet,jeżeli zdarzą się chłopcu "odstępstwa od postanowienia"i po prostu się posiusia,proszę chwalić i wzmacniać tę potrzebę,nie porażki/chwalić chęc bycia samodzielnym,kontrolującym się,odważnym/,bo na tym chłopak będzie budować swoją osoboweośc w przyszłości i dobrze znosić porażki,gdy te się pojawią.
Tak więc w sytuacji obecnej też radziłabym zaryzykować a w razie niepowodzenia-potraktować,jako mało ważne.
Pozdrawiam serdecznie
Jeśli synek chce można spróbować. Na pewno warto mu wytłumaczyć, że teraz jest chory i jego organizm bardziej koncentruje się na zdrowieniu niż "pilnowaniu się" i zaproponować podobne rozwiązanie, jak tylko będzie zdrowy. Ale jeśli mimo wszystko będzie chciał spróbować swoich sił- lepiej nie gasić jego zapału. W razie porażki- także będzie się można do tego odnieść (co pozwoli ewentualnie uniknąć poczucia wstydu, porażki czy bezradności) i bez negatywnych emocji, za jakiś czas podjąć kolejna próbę.
Zachęcam tylko do wzmacniania synka, chwalenia w przypadku sukcesu i pocieszania w razie porażki. Pochwała jest silniejszym motywatorem niż kara odstraszaczem.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
