Problem z sygnalizowaniem potrzeb fizjologicznych

witam, mój synek urodził się pod samiutki koniec roku właśnie skończył 3 lata i nadal nie sygnalizuje potrzeb fizjologicznych, od roku sikał na nocniku z przerwami czasami pampers na wyjście lub na noc. Od nie dawna chodzi do przedszkola i sika tam w majki i wogóle mu to nie przeszkadza. Nie wiem co mam już robić ze wsząd wszyscy mówią( przedszkolanka, znajomi czy nawet rodzina) że już dawno powinien umieć takie rzeczy. Doradźcie mi co ja robie źle? Każdy pobyt w łazience kończy się histerią
KOBIETA, 13 LAT ponad rok temu

Witam, najpierw warto skorzystać z porady pediatry, aby wykluczyć przyczyny fizjologiczne, infekcję. Jednak w wieku Pani synka takie sytuacje mogą się zdarzyć. Napisała Pani że synek niedawno poszedł do przedszkola. Być może ta sytuacja mogła wpłynąć na zachowanie. W nowym miejscu, w nowym środowisku, może czuć się na początku niepewnie. Zaczyna się uczyć nowych zasad, współpracy, dzielenia się. Przeczytałam, że jest Pani pod presją środowiska że dziecko powinno już trening czystości mieć za sobą, a najważniejsze jest aby Pani spróbowała zachować spokój, ponieważ dziecko również może tą presję odczuwać, co nie wpływa korzystnie na naukę korzystania z toalety. Proponuję na wyjścia, zamiast zakładania pieluchy, zabierać zmianę ubrań (zapasowe majtki, spodenki, rajstopy), gdyby dziecku zdarzył się wypadek. Dziecko wtedy się uczy nowego nawyku, który jest stały - siusiamy do toalety, po jedzeniu myjemy zęby itd. Natomiast w sytuacji gdy zakłada się dziecku na wyjście pieluchę, ma ono sygnał że są sytuacje w których do toalety nie trzeba chodzić. Najważniejszy jest spokój, konsekwencja, ponieważ moczenie się z czasem minie. W tym wieku 3-4% dzieci moczy się w dzień. Czasem, w trakcie zabawy, której dziecko nie chce przerywać, ponieważ bardzo się w nią zaangażowało, może się posiusiać, ponieważ nie zdąży, lub nie zwróci uwagi na na swoją potrzebę. Warto pytać co jakiś czas, natomiast nie zmuszać do pójścia do toalety.
Pozdrawiam serdecznie

0

Witam serdecznie,
Pisze Pani, że w przedszkolu syn "sika w majtki i w ogóle mu to nie przeszkadza" - być może warto zacząć od wizyty u pediatry w celu wyeliminowania medycznych przyczyn obserwowanej zmiany u synka.
Z tego co Pani napisała rozumiem, że syn korzystał z nocnika przed pójściem do przedszkola, natomiast obecnie obserwuje Pani regres dziecka w tym zakresie, tj. dziecko przestało korzystać z nocnika. Być może dla syna jest to czas adaptacji do nowych warunków w przedszkolu, należy otoczyć dziecko wsparciem w tym zakresie poświęcając mu czas po powrocie z przedszkola. Warto wprowadzić kilka zmian w nauce treningu higienicznego u synka - przede wszystkim wprowadzić przyjemną atmosferę w nauce korzystania z toalety. Nie należy karcić ani zawstydzać dziecka za pojawienie się niepożądanego zachowania, np. mówiąc "wstydź się, taki duży i sika w majtki", to nie prowadzi do pożądanej przez nas zmiany. Ważne, aby nagradzać syna za każdy postęp w tym zakresie poprzez wspólną zabawę, pochwałę. Pomocne może być stworzenie i umieszczenie w widocznym miejscu tablicy z obrazkami, np. uśmiechnięte buzie za każde skorzystanie z nocnika/toalety, a także czytanie z synkiem dostępnych na rynku bajek terapeutycznych o tematyce treningu higienicznego, np. Kamyczek na nocniczku.
Pozdrawiam,
Karolina Pietrzak, psycholog, terapeuta poznawczo - behawioralny

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty