Ciąża a wkładka domaciczna
Witam, mam 29 lat. Od 2,5 lat mam założoną wkładkę **** z miedzią. Do tej pory miałam regularne okresy co 25-28 dni, z comiesięcznymi oznakami nadchodzącego okresu (podjadanie, ból brzuszka, bolesność piersi na 5-6 dni przed). Dziś mija 31 dzień, a okresu ani widu, ani słychu, żadne symptomy zbliżającego się również nie nadchodzą. Poza tym dwa dni temu przechodziłam (według mnie) tzw. grypę żołądkową, wczorajszego wieczoru znów zrobiło mi się niedobrze. Dodam jeszcze, że robiłam test ciążowy 4 dni temu, dwa dni temu i dziś, i nie ma na nim najmniejszego śladu ciąży. Ponieważ jestem mamą dwójki dzieci (6 i 4), wiem, że w początkowej ciąży testy wychodziły bardzo mizernie, kreska świadcząca o wyniku dodatnim była niezmiernie słaba. Moje pytanie brzmi, czy są szanse na ciążę o tak niskim stężeniu HCG, czy może to być pozamaciczna bez żadnych do tej pory dolegliwości, i czy jeśli to ciąża, powinnam usunąć wkładkę czy ją pozostawić (w zależności od zagnieżdżenia jajeczka w stosunku do wkładki i wieku ciąży). Bardzo proszę o szybką odp. Żyję dosyć intesywnie, ćwiczę i uczęszczam na różne zabiegi kosmetyczna (np.laser), często ćwiczę też w próżni, a jeśli jestem w ciąży, boję się robić cokolwiek. Bardzo zależy mi na szybkiej odp. Pozdrawiam