Dzień Dobry Pani,
Na tyle, na ile potrafię rozumiem Pani niepokój i ogromne wątpliwości.
Mało mam informacji dotyczących Państwa Małżeństwa.
Chcę Pani powiedzieć, że w tym momencie tak widzi Pani Swoją perspektywę, a za chwilę może Pani zobaczyć ją inaczej- gdyż wszystko się zmienia i zawsze jest rozwiązanie trudności.
Zaniepokoił mnie Pani ogólny stan zdrowia i jest to moment aby zadbać przede wszystkim o Siebie, bo jest Pani potrzebna Swoim Dzieciom.
A więc porozmawiać z Mężem, że jest to czas dla Pani i powiedzieć Mężowi, że oczekuje Pani od Niego wsparcia emocjonalnego, materialnego, fizycznego.
Bo z tego, co Pani napisała wynika, że jest u Państwa trudność w komunikacji.
Prawdopodobnie wcześniej nie rozmawialiście Państwo o Swoich potrzebach, co dla Każdego z Was jest ważne, stąd Pani Mąż nie dał Pani wsparcia w momencie, kiedy dowiedział się o Pani ciąży.
A z drugiej strony domniemywam, że był bardzo zaskoczony tą wiadomością.
Nie wiem, co jest powodem Państwa kłótni, czy Mąż współpracuje z Panią, czy aktywnie uczestniczy w wychowywaniu Państwa trójki Dzieci.
Sugerowałabym aby wyszła Pani z inicjatywą szczerej rozmowy, aby Nikt Państwu nie przeszkadzał, i najpierw Pani powie, o Swoich potrzebach, a później Mąż powie, co dla Niego jest ważne w Związku- z dobrą intencją - na boku zostawić mało konstruktywne emocje.
Namawiam do zastanowienia się, co Razem możecie Państwo poprawić w Związku, abyście Państwo byli dla Siebie wzajemnie wsparciem i dla Dzieci
Rozważyłabym również konsultację psychologiczną, która może wiele uświadomić i pomóc.
Serdeczności,
Irena Mielnik-Madej
