Szanowna Pani,
wskazana jest diagnostyka i leczenie w Poradni Zdrowia Psychicznego (NFZ).
Pozdrawiam serdecznie
Dzień Dobry Pani,
Dziękuję Pani za kontakt :)
Z Pani relacji wnioskuję, że chwilowo utraciła Pani motywację/chęć
do do codziennego funkcjonowania, dającego znaczenie codzienności.
Ważnym byłoby dotarcie do przyczyny symptomatycznej, Pani "...braku chęci do życia.."
Zbyt mało napisała Pani o relacji z Pani Chłopakiem.
Napisała pani, że: "...Teraz on ma mało czasu. Rzadko pisze czy dzwoni. Czasem się widujemy bo bez niego czuje sie jeszcze gorzej...".
Nie wiem, jaka jest tego przyczyna, ze ma mniej czasu?
Nie napisała Pani, jak długo jesteście (razem) w związku?
Jak wcześniej wyglądała Wasza relacja?
Jak się ze sobą komunikujecie?
Czy rozmawialiście/rozmawiacie o swoich potrzebach/pragnieniach/wątpliwościach/obawach?
Czy wzajemnie odpowiadacie na swoje potrzeby?
Co ta relacja Pani daje?
Czy czuje się Pani kochana, ważna?
Dopatrywałabym się źródła niepokojących Panią symptomów, w Pani relacji, trochę może "bez relacji?".
Być może coś wydarzyło się w Pani życiu, co ma dla Pani znaczenie emocjonalne?
Zachęcałabym Panią, by nie czekać i skontaktować się z Psychologiem, by pod okiem Specjalisty dotarła Pani do prawdziwej przyczyny Pani obniżonego nastroju.
Gdyby miała Pani życzenie rozmowy ze mną, zapraszam serdecznie do kontaktu via Skype.
Serdeczności i tylko zadowalającego samopoczucia Pani życzę,
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605
Być może coś wydarzyło się w Pani życiu, co wprowadziło Pania w stan
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Dzień zaczyna się tutaj jak w każdym prawdziwym do
- Może Bóg tak chciał, żebym mogła lepiej ją z
Uchodźcy uciekają na zachód przed wojną w Ukrainie
