Co może znaczyć ten dyskomfort?

Dzień dobry, mam 22 lata i od jakiegoś miesiąca doświadczam dyskomfortu ogólnie "w głowie". Z początku bolały mnie policzki. Tępy, nieostry ból od skroni aż po żuchwę - myślałem, że to coś zatokowego, bo mam najprawdopodobniej alergiczny katar i byłem z tym u laryngologa. Po badaniu gardła, nosa i uszu lekarz nie stwierdził żadnych niepokojących zmian oprócz przekrwionej błony śluzowej nosa oraz podrażnionego gardła i strun głosowych. Dostałem kortykosteroid do nosa i katar ustępuje, ale dolegliwości twarzowe już nie. Charakterystyczny jest lekki ból, troche przypominajacy ukłucie z rozlewającym się bólem, występuje gdy zaczynam jeść. Biorę wtedy pierwszy gryz i czuje tuż za żuchwą ten ból, niedaleko uszu. Czasem, gdy otworzę szerzej buzię to słyszę jakby coś mi strzeliło w żuchwie obok ucha. Dodatkowo czuję lekkie, tępe i kłujące bóle wokół żuchwy, pod żuchwą i po bokach szyi (częściej po prawej stronie) oraz sporadycznie za uszami, bliżej barków i w skroniach. Objawy ogólne nie są ciężkie - nie mam gorączki, bóle nie są bardzo silne, a raczej irytujące. Co może mi dolegać, czy mogą to być problemy z mięśniami lub kościami twarzy? Jestem raczej osobą mocno stresującą się i często moje problemy przeżywam wewnątrz, a na zewnątrz nie ukazuje podobno za dużo emocji. Często również zaciskałem zęby, gdy byłem zdenerwowany lub zestresowany. Czy to mogło spowodować ten cały dyskomfort, który obecnie odczuwam? W obecnych czasach trudno wyjść do lekarza z takimi objawami, bo służba zdrowia powinna służyć teraz tym najbardziej potrzebującym, a ja nie sądzę, żebym do takich się zaliczał. Niemniej te dolegliwości nie są dla mnie komfortowe i martwię się.
MĘŻCZYZNA, 23 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty