Co oznacza gorączka i ból nóg?
Dzień dobry,
w niedzielę zaczęłam się źle czuć: miałam 38 stopni gorączki, ale oprócz tego żadnych innych objawów choroby. Od poniedziałku jest lepiej, temperatura spadła do ok.37 stopni. Wczoraj (we wtorek) wieczorem bardzo zaczęły boleć mnie całe nogi. Wzięłam tabletkę przeciwbólową i poszłam spać. Dzisiaj znów zaczęły boleć mnie nogi, temperatura to nadal 37 stopni. Wizytę u lekarza mam dopiero w przyszłym tygodniu, nie chcę do tego czasu cały czas łykać tabletek przeciwbólowych. Czy powinnam pójść prywatnie do lekarza? Jeśli tak, to do jakiego?
Dodam, że podobnie bolały mnie nogi w październiku, jednak wtedy chyba nie miałam podwyższonej temperatury. Ból utrzymywał się ok.2 tygodni (w tym czasie ciężko było mi chodzić lub siedzieć bez tabletek przeciwbólowych; niestety nie byłam wtedy ubezpieczona i nie było mnie stać na lekarza prywatnie).
Bardzo proszę o poradę.