Co oznacza uporczywy kaszel przy powiększonych węzłach chłonnych?
Dzień dobry pisałam tu kiedyś odnośnie moich węzłów. Dostałam znów antybiotyk jednak nic nie zeszło a był tylko jeden (w lutym także byl) był pod pachą nie bolące odczynowy 12mm. 3dzien antybiotyku to wysyp węzłów szyjnych i pod obiema pachami. dziś gdzie mija 2mies od pierwszego mam koło ucha na karku jakby guzek nie ruchomy na kardle z prawej strony twarda narosl okrągła czyli guzek obok liczne miękkie, nadobojczykowe 2 małe niekiedy puchną, że widać je gołym okiem pod tarczyca jeden ruchomy w pachwinie podłużne zrobienia, w zgoeciach lokcia. Nie za każdym razem ale zazwyczaj po prysznic swedzą mnie ręce nogi bez mycia czasem szyja. Od tygodnia męczy mnie mocna chrypa i kaszel tak mocny i szczekajacy że mnie już klatka piersiowa boli a dodam zgrubienie między piersiami, nie wiem czy tak powinno być. Boli klatka nawet przy oddychanie a kaszel nie daje spokoju dziś o 1w nocy miałam napad kaszlu. Do onkologa mam na 6czerwca jednak to się tak dłuży... Ogólnie jestem już od listopada bardzo zmęczona mam 2 dzieci ciągle nie mam siły bywały krwotok z nosa i wysokie ciśnienie jednak lekarz nie zwracał uwagi. Boję się że może być to nowotwór, a i jeszcze do gastrolog mam na 30lipca,bo mam żółty, pomarańczowy kal w nim ziarenka maku czasem krew czarna bądź takie jakby tasiemki czerwone. Moje pytanie brzmi czy to może być nowotwór wyniki krwi i cpr 10maja były ok.