Dzień dobry,
Zalecamy, aby Pana tata zgłosił się jak najszybciej do lekarza, ponieważ opisane objawy (biegunki, potrzeby nagłego wypróżnienia po posiłku) mogą wskazywać na poważne choroby, zwłaszcza że ojciec nadużywał przez dłuższy czas alkoholu, co mogło prowadzić np. do uszkodzenia wątroby/trzustki (w wyniku tego - zaburzeń trawienia), a nawet nowotworu układu pokarmowego.
Zachęcamy do przeczytania poniższych artykułów na podobny temat:
https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/dlaczego-mam-bole-zoladka-i-zaburzenia-wyproznien?pvclid=01JV7NTYT9B73RH1Q89R1H5PTY
https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/co-jest-powodem-czestego-wyprozniania-w-ciagu-dnia?pvclid=01JV7NVRDTHNFF9EC6EHCZQ8NV
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak uregulować rytm wypróżnień u 21-latki? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Dlaczego miewam te zaburzenia wypróżnień? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Jak poprawić tempo wypróżnień? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Co znaczy ta krew przy wypróżnianiu? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Co oznacza ta zmiana częstości wypróżnień? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Dlaczego po wypróżnieniu jestem osłabiony? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Na co wskazuje krew z odbytu? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Dlaczego mam takie ostre bóle brzucha? – odpowiada Mgr Martyna Dudzińska
- Jal leczyć te zaburzenia trawienia u 26-latka? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Dlaczego mam bóle żołądka i problemy z wypróżnianiem? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
artykuły
Zamiast leków woli kupić alkohol. "Nikt nie może mi pomóc"
W grudniu skończy 52 lata. Wygląda o wiele starzej
Sprzedaż gwałtownie rośnie. Skutki już odczuwa 12 mln Polaków
W wakacje gwałtownie rośnie sprzedaż alkoholu, a r
Pijesz codziennie piwo? Lekarz ostrzega, narażasz się na wiele groźnych chorób
Lekarz rodzinny przyznaje, że skala problemu jest