Co robić z tymi objawami po zabiegu medycyny estetycznej?

Pół roku temu miałam robioną wolumetrie twarzy. 3 tygodnie po zabiegu pojawiły się guzki i ropień, miałam podany antybiotyk i hialuronidaze. Guzki poznikały w okolicach podbródka i zmarszczek mimicznych , ale pozostał jeden na prawej zmarszce mimicznej na pionowej linii ust a brody. Pojawia się mniej więcej raz w miesiącu obrzęk 1.5 cm bolesny. Miałam na ten obrzęk już 3 hialuronidazy robione. Obrzęk znika miesiąc spokoju i ponownie się pojawia bolesny obrzęk, który trwa kilka dni 4-5 . Co robić. Kosmetolog- szkoleniowiec zaprasza na dalszą hialuronidaze . Mnie to niepokoi. Co powinnam dalej robić ?!
KOBIETA, 68 LAT ponad rok temu

Dziękuję za podzielenie się swoją sytuacją – rozumiem, że może być to niepokojące i męczące. Na podstawie opisanego przebiegu zdecydowanie warto skonsultować się z lekarzem medycyny estetycznej lub dermatologiem, najlepiej z doświadczeniem w leczeniu powikłań po wypełniaczach.



Po pierwsze, warto wykonać USG tkanek miękkich lub rezonans magnetyczny, aby dokładnie ocenić, czy nadal znajduje się w tej okolicy kwas hialuronowy. Obrazowanie da jasny obraz, co dokładnie się dzieje pod skórą.



Po drugie, przy nawracających objawach – jak w Twoim przypadku – konieczne może być:



kontynuowanie leczenia hialuronidazą, ale tylko po potwierdzeniu obecności wypełniacza, rozważenie zmiany antybiotyku.



w niektórych przypadkach wdraża się również leczenie przeciwzapalne lub immunomodulujące.



Należy podkreślić z całą mocą, że zarówno podawanie kwasu hialuronowego, jak i hialuronidazy to procedury medyczne, a nie kosmetyczne. Hialuronidaza może wywołać reakcję anafilaktyczną, dlatego zabieg musi być wykonany w warunkach, gdzie dostępne są leki ratujące życie i sprzęt przeciwwstrząsowy. Zabieg wykonany przez kosmetologa, nawet doświadczonego, nie daje takiego zabezpieczenia – i to realne ryzyko, a nie tylko teoria.



Twoje obawy są w pełni uzasadnione. Sugeruję zrezygnować z dalszych zabiegów w gabinecie kosmetologicznym i udać się do lekarza, który może pokierować diagnostyką i dalszym leczeniem w sposób bezpieczny i oparty na dowodach medycznych. Powikłania po wypełniaczach zdarzają się – ale wymagają profesjonalnego podejścia.



Zdecydowanie należy również ocenić źródło pochodzenia zastosowanego u Pani materiału wypełniającego. To niezwykle istotna kwestia, ponieważ nie wszystkie preparaty dostępne na rynku spełniają standardy bezpieczeństwa, jakości i czystości wymagane dla iniekcji medycznych.



Warto ustalić, czy użyty kwas hialuronowy pochodził od oficjalnego, certyfikowanego dystrybutora i był zarejestrowany jako wyrób medyczny dopuszczony do stosowania na terenie UE (CE) lub Polski (URPL). Niestety, zdarza się, że niektóre gabinety korzystają z preparatów sprowadzanych z niepewnych źródeł – np. z zagranicznych platform internetowych – które nie przechodzą odpowiednich kontroli jakości i mogą zawierać zanieczyszczenia, nieodpowiednie stężenia składników lub nieprzewidywalne dodatki.



Zastosowanie nieoryginalnego lub nieprawidłowo przechowywanego wypełniacza może zwiększać ryzyko wystąpienia działań niepożądanych. Dlatego tak ważna jest weryfikacja nie tylko rodzaju preparatu, ale i dokumentacji jego pochodzenia. Lekarz prowadzący powinien móc przedstawić informację o produkcie, jego serii oraz miejscu zakupu.



Jeśli masz wątpliwości co do tego, czym był wykonany zabieg – koniecznie przekaż to lekarzowi, który będzie prowadził dalsze leczenie. Informacja ta może mieć kluczowe znaczenie dla skuteczności i bezpieczeństwa terapii.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty