Co źle robię, że nie chudnę?

Witam :) Mam 20 lat, 162 cm wzrostu i ważę 62 kg. Chciałabym schudnąć ok 6-7 kg. Od ponad miesiąca jeżdżę na orbitreku po ok 40 min. Ograniczyłam również kaloryczność posiłków ok 1200-1400 kcal dziennie. Niestety na wadze nic nie ubywa :( Czuję się z tym źle, staram się i nic, (teraz to może w święta sobie trochę pofolgowałam, no ale to tylko 3dni). Nigdy też nie byłam u dietetyka po jakieś porady. Wspomnę może, że moja mama ma niedoczynność tarczycy. Czy mogę również mieć i może to być przyczyną, że nie chudnę? Niestety i tych badań nie robiłam. Warto je zrobić w moim przypadku? Proszę o jakieś rady, bo naprawdę jestem zdesperowana ;(
20 LAT ponad rok temu

Witam,

Zawsze warto sprawdzić, czy z aktywnością hormonów tarczycy jest wszystko w porządku. Jednak niedoczynność tarczycy objawia się głównie ciągłym przybieraniem na masie ciała oraz suchymi łokciami.

Z tego, co napisałaś widzę, że popełniasz podstawowy błąd. Problemem osób odchudzających się jest stosowanie głodówek, drastyczne ograniczanie kalorii oraz spożywanie małej ilości posiłków. Spożywanie 1200 czy 1400 kcal przy wzroście 162cm i wieku 20 lat jest zdecydowanie za małe. Organizm czuje się zagrożony i cały spożyty pokarm magazynuje w postaci tkanki tłuszczowej. Aby temu zapobiec powinniśmy spożywać taką ilość kalorii, która odpowiada naszemu zapotrzebowaniu oraz powinniśmy dbać o regularne spożywanie posiłków.

Każdego dnia powinniśmy jeść 4-5 posiłków, co 2-3 godziny. Wydaje się to dużo, jednak badania wykazały, że jedząc 2-3 posiłki dziennie spożywasz znacznie więcej kalorii, a w jednym posiłku możesz nawet dostarczyć 70% dziennej racji pokarmowej. W tym momencie organizm nie jest w stanie poradzić sobie z tak dużą ilością pożywienia i nie przyswaja składników odżywczych tylko zamienia je w tłuszcz. Warto więc sięgać po pożywienie częściej, ale w mniejszych ilościach.

Posiłki powinny być lekkie i małe objętościowo. Śniadanie powinno być głównym i najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Nie powinniśmy się najadać, ale wstawać od stołu z lekkim niedosytem, a posiłki spożywać powoli. Dzięki temu sygnał o sytości szybciej dotrze do mózgu, a Ty zjesz mniej.

Proszę unikać również tuczących bomb kalorycznych, takich jak produkty typu fast-food, gazowane napoje, słodzone napoje, słodycze, cukier, chipsy, paluszki, tłuste sery i mięsa oraz dodatki typu majonez, sos na bazie majonezu itd.

Warto również wiedzieć ile porcji produktów z różnych grup żywności powinniśmy spożywać:
5 porcji produktów zbożowych
4 porcje warzyw
3 porcje owoców
2 porcje produktów mlecznych
2 porcje tłuszczów roślinnych (2 łyżki oliwy lub oleju roślinnego)
1 porcję mięsa, ryby lub ich zamienników (nasiona warzyw strączkowych)

Równie ważna jest aktywność fizyczna. Codziennie powinniśmy ćwiczyć minimum 30-40 minut lub 3 razy w tygodniu po 1-1,5 godziny. Polecam długie spacery z dzieckiem, basen czy jazdę na rowerze. Proszę również zajrzeć na stronę www.abccwiczenia.pl, gdzie znajdziesz ćwiczenia do wykonywania w domu- proste i przyjemne.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty