Co zrobić, aby nie męczyć się podczas mówienia?

Zwracam się z prośbą o pomoc a może dokładniej o poradę. Mianowic sie, mam problem z mową, a dokładniej, kiedy mówie stosunkowo szybko, np. w jakimś stanie emocjonalnym lub o czymś co ma dla mnie duże znaczenie to bywa, że się na jakimś słowie zająknę. Najlepsze jest to, że nie zawsze i z tego co zaobserwowałam występuję to w mowie spontanicznej, bo wtedy mówie czasem szybko. Myślę ze jest to problem z oddechem, podczas takiej mowy się męcze. Sprawia mi to dużo trudności. Staram się nad tym panować, ale wiadomo póki o tym myślę jest ok ale jak nie to problem wraca, tym bardziej, że jest to całkowicie niezależne ode mnie. Nie wiem kiedy sie zająknę, a jak czuje coś takiego to zamieniam słowo na innego. Możliwe, ze dlatego, że mój tata ma tez taki problem, mówi szybko i niepłynnie- jąka się czasem, mój dziadek tak samo. Sama nie wiem co ćwiczyć, czy fazy wydechowe, czy to jest kwestia stresu nie mam pojęcia. Jak sprawić bym nie męczyła się podczas mówienia ?
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Witam,

Pana intuicja co do wpływu stresu na płynność mowy jest słuszna. Dodatkowo opisuje Pan sytuację, gdzie zarówno gdzie u Pana dziadka jak i ojca można zauważyć podobną trudność. Myślę, że mimo iż istnieje pewnie wiele technik oddechowych oraz "ćwiczenia języka", to zamiast samemu się z tym borykać, lepiej skorzystać z wizyty konsultacyjnej u logopedy, który wprost podpowie, co Pan konkretnie może w tej sytuacji zrobić, co zdecydowanie zmniejszy czas do pojawienia się efektu pracy.

Pozdrawiam,
Małgorzata Mazurek

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty