Co zrobić, jeśli 2-letnie dziecko nie chce mówić?

Moja córeczka ma 2 latka i 4 miesiące. Nie chce mówic wiecej niz pojedyńcze słowa i to częściej powtarzane.Kiedy chce abym poszła z nia np do kuchni ciągnie za reke a chodż powie dopiero kiedy jej przypomne że nalezy powiedziec.Jestem z nia zawsze sama w domu do wieczora aż wróci tata a na spacerach żadko spotykamy inne dzieci. Nie wiem czy mam sie juz martwic czy więcej z nią rozmawiac wystarczy. Nie śpie po nicach przez to. Prosze o pomoc
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Witam, podaje Pani jedynie informacje związane z rozwojem mowy, a jak jest u córki w innych obszarach? Generalnie jest tak, że 2 latek powinien już składać dwu wyrazowe zdania, znać co najmniej 20 słów (poza mama, tata), mówić o sobie w 3 osobie, poza tym powinien umieć m.in.: wskazywać palcem interesującą go rzecz, bawić się "na niby", naśladować proste czynności innych, budować wieżę z 4 klocków, biegać, chodzić po schodach krokiem dostawnym, pić z kubka, rozumieć proste polecenia, reagować na własne imię. Jeśli ma Pani wątpliwości/obawy dotyczące prawidłowości w rozwoju córki, proszę skonsultować się z pediatrą. Jeśli i to nie rozwieje Pani obaw a rozwój mowy nie będzie postępował, proszę skonsultować się z logopedą. Pozdrawiam Danuta Michalczyk

0

Zdecydowanie proszę udać się z dzieckiem na konsultacje. Mowa rozwija się u dzieci w różnym tempie - niektóre 2-latki mówią już zdaniami, niektóre używają pojedynczych słów. Trudno jest cokolwiek powiedzieć na temat Pani córeczki na podstawie takich krótkich, ogólnych informacji. Nie wiem czy oprócz mowy są jeszcze inne rzeczy, które Panią niepokoją? W pierwszych latach życia dziecka łatwo różne objawy przeoczyć, zwłaszcza, jeżeli na co dzień nie mamy porównania z innymi dziećmi w tym wieku. Oczywiście może Pani zachęcać córeczkę do mówienia np. uzależniając wykonanie jej prośby od wcześniejszego wypowiedzenia komunikatu, czyli najpierw musi powiedzieć "choć", albo "daj", a dopiero potem otrzymać to o co prosi. To jednak działanie doraźne, a dziecko powinni ocenić specjaliści. Proszę udać się do lekarza pediatry, a następnie na konsultacje do neurologa i laryngologa. Warto też skorzystać z konsultacji psychologa i logopedy. Opóźnienia w rozwoju mowy mogą nie być niczym groźnym, ale mogą też być objawem wielu zaburzeń rozwojowych. Pozdrawiam.

0

Witam. Dwuletnie dziecko powino już mówić kilkadziesiąt, nawet do 200-300 słów, budować bardzo proste zdania. Do porozumiewania się z otoczeniem maluch wykorzystuje słowa, gesty i przedmioty, których rozmowa dotyczy. W wymowie ma prawo skracać trudniejsze wyrazy, czy też zamieniać niektóre głoski na łatwiejsze. Z tego, co Pani pisze Córeczka ma opóźnienie w rozwoju mowy. Radziłabym skonsultować Córkę u logopedy specjalizującego się w terapii małych dzieci. Z wyrazami szacunku. Anna Tońska-Szyfelbein

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty