Codzienne spożywanie alkoholu a uzależnienie

Witam, mój ojciec pije codziennie minimum 4 piwa. Dalsza rodzina broni go słowami, że „przecież piwo to nie alkohol”. Czy osoba, która spożywa CODZIENNIE odkąd pamiętam MINIMUM 4 piwa, a w dniach niepracujących więcej nawet bez śniadania, stając się po alkoholu osobą złośliwą, wykańczającą psychicznie mnie i mamę, wyzywającą rodzinę bliższą i dalszą to już alkoholik? Czy to ja jestem histeryczką, bo „przecież tato ma 60-pare lat i musi się jakoś odstresować”? A dlaczego moim i mamy kosztem?
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Witam!
Z Pani opisu wynika, że tata ma problem z uzależnieniem od alkoholu. W chorobie alkoholowej nie jest ważna zawartość procentów. Istotą choroby jest systematyczne picie ( nadużywanie alkoholu).
Jest wiele form odstresowania, znacznie skuteczniejszych i mniej szkodliwych dla zdrowia. Należą do nich: wysiłek fizyczny - sport, spacery, czy własne hobby.
Może uda się namówić tatę do zmiany przyzwyczajeń. Może warto skłonić go do porozmawiania ze specjalistą zajmującym się uzależnieniami?
Pozdrawiam, J.Pluta

0

Witam, z cała pewnością Pani ojciec ma problem z uzależnieniem. Zachęcam Pania do zaopiekowania się sobą w tej sytuacji, poniewaz pisze Pani, ze ojciec pije odkąd Pani pamięta to z pewnością nie pozostało to bez wpływu na Pania i moze generować problemy w Pani dorosłym życiu, powinna Pani skorzystac z psychoterapii. Mama moze zgłosić sie po pomoc do Poradni Uzależnień, gdzie zaopiekują sie nią i dadzą wskazówki do dalszego postępowania. Pozdrawiam

0

Z tego, co pani pisze, tata ma problem z alkoholem. A co więcej, jego problem wpływa na resztę rodziny (mamę i panią). Obalając mity: 1) piwo to również alkohol. Zawiera ten sam związek chemiczny C2H5OH, który jest i w innych alkoholach spożywczych. 2) Alkohol nie jest dobrym środkiem na odstresowywanie się, a osoby już uzależnione piją dlatego, że są uzależnione, a reszta wytłumaczeń to tylko preteksty. Zachęcam do odwiedzeni poradni terapii uzależnień, gdzie pomoc mogą uzyskać nie tylko uzależnieni, ale i ich bliscy, np. dowiedzieć się, jak postępować z osobą, która ma problem.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty