Czy moja mama może być uzależniona od alkoholu?
Witam,
Piszę w ważnej, od jakiegoś czasu nurtującej sprawie. Otóż, martwię się o moją mamę, gdyż uważam, że spożywa za dużo alkoholu. Przeważnie jest to od około 2-3 piw dziennie, czasami 4. Zdarza się dzień, że nie pije w ogóle. Usłyszałam kiedyś, jak przyszła z pracy, że musi się napić piwa i zapalić, żeby się odstresować... Takie słowa dały mi do myślenia, że chyba zaczyna się dziać coś nie dobrego. Tylko raz poruszyłam ten temat, zaczęłam ten temat, po jej reakcji boję się podjąć tematu kolejny raz. Zapytałam czy nie uważa, że trochę za dużo pije? Bardzo się zdziwiła i stwierdziła, że jak w ogóle mogę tak o niej myśleć, dodatkowo wyczułam u niej zdenerwowanie. Zaczęło mnie to zastanawiać jeszcze bardziej, gdy czasem wstawałam, w przedpokoju było już czuć alkohol, w jej pokoju 2-3 puszki po piwie. Dodam też, iż pod względem spożywania przez kogoś alkoholu jestem bardzo wrażliwa - widziałam kiedyś jak tata pije, czasem wysyłał mnie po piwo do sklepu, widziałam, że właśnie kupuje koło 3 piw. Rodzice są po rozwodzie już prawie 20 lat, jednak dopiero 10 lat temu zorientowałam się, że z tatą dzieje się coś niedobrego. Tata się leczył, teraz niestety nie mamy bliskiego kontaktu. W obawie o mamę, wracam myślami do tamtych ciężkich czasów i zastanawiam się, czy grozi jej to samo, co działo się z tatą. Bardzo proszę o radę, jakie kroki podjąć w tej sprawie? Pozdrawiam,