Czego objawem jest bezsenność i brak apetytu?

Witam jestem młodą osobą (21,5 lat kobieta )- od końca zeszłego roku zaczynam zauważać u siebie dziwne rzeczy. Od października 2017r. - zaczęło się łagodnie czasem lekka bezsenność czasem brak apetytu i zaczęłam się szybciej męczyć. W listopadzie nasiliły się bezsenność i zmęczenie, a jak już spałam czułam że nie mogę się wyspać i byłam coraz bardziej zmęczona ( zaczęłam pracę w godzinach nocno-rannych ( 3- 11 lub 12), ale pod koniec miesiąca nie miałam już nie mal siły nawet pracować nie mówiąc o tym by po pracy gdziekolwiek pójść coś zrobić - szłam prosto do łóżka ale nie mogłam zasnąć... Zmieniłam więc pracę i od grudnia 2017r. do połowy stycznia 2018r. Praca ta była 2 zmianowa 6-14 lub 14-22. W grudniu doszły do tego wymioty i biegunki ( przynajmniej raz w tygodniu - zdarzało się, że w tym samym dniu miałam i biegunkę i wymiotowałam - i najdziwniejsze, że te objawy trwały właśnie jeden dzień, ale jak już były to czasem z dreszczami, bólem głowy, niewyobrażalnym zmęczeniem - nie byłam w stanie pracować stać ani nawet usiąść. Do tego zaczęłam hmm okresowo gorzej widzieć - tak wiem dosyć dziwne, ale jednak np. 1 dnia przez parę godzin lekko rozmazany obraz i tak co kilka dni. Byłam z tym w grudniu u lekarki rodzinnej jak miałam już 2 atak biegunkowo-wymiotny, ale tylko wysłuchała dała skierowanie na badanie glukozy ( wyszło podobno wzorowo chyba coś koło 96% czy jakoś tak ) i dała tydzień l4. Objawy jednak nie ustały. Odkąd zwolniłam się z tej pierwszej firmy lepiej sypiam, ale nadal okresowo pogarsza mi się wzrok wymiotuję i jestem zmęczona. Dodam, że przedtem w szkole zawsze chętnie uczęszczałam na lekcje wf i po niej nadal uprawiałam dużo sportu na świeżym powietrzu, a od jakiegoś czasu nawet nie mam ochoty na dawne hobby... Po za tym jak ostatnio byłam na zwykłej przejażdżce ze znajomymi to ledwo co dawałam radę, szybko się męczyłam i miałam okropną zadyszkę ( było to na początku stycznia ) . Moim zdaniem to nie możliwe by osoba która ciągle się ruszała i na lekcjach wf i po za nimi i po szkole dostała takiego makabrycznego spadku formy w ciągu zaledwie 3 m-cy???! Po za tym na nic przewlekle nie choruję, ostatnie wyniki krwi robione z 2 lata temu ( chyba ) były wzorowe, wszelkie prześwietlenia płuc wzorowe ( robione ponad rok temu ) , nigdy nie paliłam i nie palę papierosów, nie biorę innych świństw, alkohol piję wyjątkowo rzadko może 3-4 razy na rok - (nie przepadam), miesiączki od zawsze miałam nie regularne, po za tym nie ma opcji bym była w ciąży, bo ten właściwy się nie pojawił , a przygód nie szukam... Co te objawy mogą znaczyć? Czy to warte uwagii? Powinnam jeszcze raz porozmawiać z lekarzem rodzinnym?
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Witam. Z pewnością warto jeszcze rozmawiać z lekarzem rodzinnym, jeśli usłyszy on/ona o tym, że Pani dolegliwości nie ustały, może da skierowanie na badania bardziej specjalistyczne... Jeśli Pani nie pójdzie, to uzna iż objawy były jednorazowe. Więc nawet gdy za drugim razem dostanie Pani tylko L4, warto pójść trzeci raz. Myślę że obecni tu lekarze podpowiedzą Pani, o czym mogą świadczyć przedstawiane przez Panią objawy. Ja jako psycholog myślę, że mogą one mieć także podłoże psychiczne i warte jest to konsultacji z psychoterapeutą.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty