Witam,
Pana pytanie dotyczy obszernego materiału. Obawiam się, że nie będę w stanie w warunkach forum odpowiedzieć na nie w sposób wyczerpujący. Spróbuję, więc, przynajmniej trochę przybliżyć zagadnienie. Zasadniczo, dieta w kamicy żółciowej ma na celu pozytywny wpływ na metabolizm kwasów żółciowych i cholesterolu przez co powoduje zmniejszenie ryzyka powstawania nowych złogów oraz zapobiega występowaniu różnych dolegliwości. Ogólnie przyjmuje się, że spożycie tłuszczów powinno zostać znacznie ograniczone, a odpowiednio zwiększone spożycie węglowodanów i białka. Zaleca się spożywanie błonnika w ilościach niż przeciętne (wpływa to na prawidłowe obkurczanie pęcherzyka żółciowego). Bardzo istotne jest spożywanie posiłków powoli, w spokoju, co najmniej 5 razy w ciągu dnia. Unikać należy bogato tłuszczowych posiłków wieczornych (mogą stać się przyczyna napadów bólu). Co do konkretnych zalecanych i przeciwwskazanych produktów spożywczych, to jest tego dużo. Postaram się tu wymienić kilka produktów, z których należy zrezygnować cierpiąc na kamicę woreczka żółciowego, niestety nie jestem w stanie odnieść się do tego, dlaczego akurat tego produktu nie należy spożywać (bo to zajęłoby bardzo dużo miejsca). Jeżeli będą jakieś wątpliwości, proszę pytać, to postaram się wyjaśnić. Poniższą listę cytuję (ze zmianami) za „Kamica żółciowa” pod redakcją M. Jarosz i J. Dzieniszewski:
A więc produkty niezalecane:
Sary zawierające duże ilości tłuszczu, mocno przyprawione, ser typu fromage, zarodki pszenne, nasiona słonecznika, nasiona sezamu, świeży chleb, torty, ciasto francuskie, pączki, krakersy, ciasta kruche, bułki maślane, ptysie, sernik, kruszonka, słodycze (zwłaszcza produkty czekoladowe lub z innych słodkich, tłustych mas), niedojrzałe owoce, śliwki, agrest, awokado, orzechy, migdały, ostre przyprawy, pikantna musztarda, majonez, mocna kawa ziarnista, napoje gazowane, tłuste mięso, mięso peklowane, smażone mięso, tłusty drób, serca, ozory, móżdżek, tłuste i mocno wędzone rodzaje kiełbas, pasztety, salceson, parówki, kaszanka, wywary z kości, tłusty rosół, sosy masłowe, smalec, łój, słonina, margaryny twarde (w kostkach), karp, śledź, węgorz, makrela, łosoś, halibut, tuńczyk w oleju, sardynki w oleju, frytki (i inne przetwory smażone z ziemniaków), cebula surowa lub zrumieniona na tłuszczu, kapusta (szczególnie w postaci tłustego bigosu), groch, fasola, soja, żółtko jaja w każdej postaci.
Jest tego sporo, ale proszę się nie przejmować, jak się dokładnie przyjrzeć wykazowi, to większość z tych rzeczy i tak nie powinna być przez nas (z punktu widzenia dietetyka) spożywana
Mam nadzieję, e coś pomogłam
W razie wątpliwości proszę zadawać dalsze pytania
Pozdrawiam
Dorota Barańska
