Czerwone policzki a stres i emocje

Witam. Mam 16lat i problem z czerwonymi policzkami .Problem ten trwa juz z 1 rok. Na ogół są z deczka różowe ale praktycznie nie widac tego. Ale gdy sie stresuję albo pod wplywem emocji lub wykonywania cwiczen fizycznych policzki robią się bardzo czerwone. Nie wiem o co w tym chodzi bardzo prosze o pomoc. Czy tak bardzo czerwone policzki to normalny objaw podczas dużych emocji czy ćwiczeń fizycznych czy jednak może objaw jakiejś choroby albo czegos takiego? Wiem, że czasami dostaje sie rumieńców przy długim biegu albo własnie złości czy coś ale u mnie są naprawdę bardzo czerwone policzki i nie wiem z czego to wynika. Może mam jakieś problemy z krążeniem? Albo coś innego jest u mnie nie tak? Czy moze być tak że ktoś reaguje aż tak czerwonymi policzkami i jest to zupełnie normalne? Bede wdzieczna za pomoc i odpowiedz w mojej sprawie.

16 LAT ponad rok temu

Dermatologia

Mgr Kamila Drozd Psycholog

80 poziom zaufania

Witam serdecznie! Czerwienie się twarzy to problem niejednego nastolatka. Fachowo nazywa się ten problem erytofobią. Część osób po prostu z tego wyrasta, inni muszą nauczyć się żyć z czerwonymi policzkami. Czasami czerwienie się twarzy to symptom nieśmiałości albo rozwijającej się fobii społecznej. Rumieniec najczęściej pojawia się w sytuacjach społecznych, podczas rozmowy, w towarzystwie, podczas spotkania. Najpierw czerwienimy się, a potem wstydzimy się, że „spiekliśmy raka”. Stres w dużej mierze sprawia, że plamy poszerzają się i robią się bardziej widoczne. Wiele osób napędza erytofobię, tzn. boją się czerwonych plam, zanim rumieńce się w ogóle pojawią. Czerwone policzki najczęściej pojawiają się w sytuacjach krępujących, stresujących, kiedy towarzyszy nas stres, silne emocje, napięcie albo podczas wysiłku fizycznego. Wtedy organizm jest w stanie najwyższej aktywności, co skutkuje zaczerwienieniem się twarzy. Naczynia krwionośne rozszerzają się, stąd czerwień na twarzy. To tyle, jeśli chodzi o fizjologię czerwienia się. Jak nad tym zapanować? Chyba najlepiej potraktować ten problem z przymrużeniem oka i pomyśleć, że taki rumień na twarzy może dodać odrobinę uroku. ;) Pozdrawiam!