Witam Pana,
rumieniec na twarzy, dekolcie może być spowodowany emocjami, w związku z tym ma związek z zaburzeniami lękowymi. Erytrofobia - chorobliwy lęk przed czerwienieniem się, publicznym wystąpieniem jest jedenym z czynników fobii społecznej- zwykle przejawia się rumienieniem, np. w sytuacjach towarzyskich; może to prowadzić do unikania ich, obawa związana ze spojrzeniem i oceną przez innych wywołuje lęk. Przyczyną czerwienienia się są sytuacje pojawiające się już w dzieciństwie, tzw. dzieci nieśmiałe, które zmuszane są przez dorosłych do publicznych wystąpień, nawet w gronie rodzinnym, zamiast ośmielać się popadają w coraz większy lęk. Problem pogłębia się w okresie adolescencji, w przypadku niestabilnej samooceny, kiedy osoby dorastające (nastolatki) kwestionują wciąż swoje poczucie własnej wartości. Problem utrwala się i cechuje osoby w dorosłości, przejawia się również w wieku dojrzałym u osób, które wskutek życiowych wydarzeń straciły wiarę w siebie - często w interakcjach z rówieśnikami. W związku z tym, zaburzenia lękowe skutecznie leczy się psychoterapią poznawczo - behawioralną, docierając do przyczyny.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czerwone policzki a stres i emocje – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Czerwienienie twarzy w gronie ludzi – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Napadowe czerwienienie się twarzy w sytuacjach stresowych – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Czy przy zaburzeniach lękowych możliwy jest zawał? – odpowiada Lek. Krystyn Czerniejewski
- Co zrobić, by się nie czerwienić? – odpowiada Paulina Witek
- Czerwone i gorące policzki a zaburzenia lękowe – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Na czym polega zaburzenie osobowości? – odpowiada Paulina Witek
- Czerwona twarz przy zdenerwowaniu - gdzie udać się po pomoc? – odpowiada Lek. Bertrand Janota
- Gdzie szukać pomocy przy stwierdzonej depresji oraz nerwicy lękowej? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Czy to czerwienienie się twarzy ma podłoże nerwicowe? – odpowiada Mgr Bożena Waluś