Czy astma mogła się wyciszyć, czy nigdy nie byłem chory?
Kończę w tym roku 19 lat i jestem mężczyzną. Mam pytanie odnośnie mojej dawno, w dzieciństwie, zdiagnozowanej astmy: czy jest możliwe, że po kilku latach od rozpoznania, choroba może się wyciszyć i nie dawać żadnych objawów? Z relacji z kolega, który ma astmę i jest sportowcem, wiem, że w jego wypadku jest tak, że musi ciągle brać lekarstwo w aerozolu na rozluźnienie oskrzeli, gdzie ja brałem tylko przez kilka lat. Czy możliwe jest, że źle zdiagnozowano mnie i mogłem przebyć zapalenie oskrzeli? Powiem jeszcze, że mam szewską klatkę, tzw. lejkowatą - mam ją od urodzenia (i nikt je nie zdiagnozował, tylko teraz się uwydatniła i jest możliwość operacji wady), czy może być przyczyną duszności z dzieciństwa? Na dzień dzisiejszy dobrze się czuję, uprawiam kulturystykę, jeżdżę wyczynowo na rowerze i śpiewam.