Czy ćwiczenia oddechowe pomagają?
1,5 roku miałam depresję z nerwicą. Zaczęło się od złych myśli, a potem stany lękowe, ale poszłam do psychologa. Pomógł mi bardzo. Wracała mi radość życia i przez jakiś czas było okej, a dziś znowu mam jakieś załamanie. Mam myśli, których nie chcę.
Z mężem chcemy mieć dziecko, ale ja się boję, bo jak będę chora na depresję, to nie chcę zaniedbać dziecka przez swoje problemy psychiczne. Nie wiem, co mam robić? Czasem myślę, że oszaleję, że mam schizofrenię, ale oczywiście, że to myśli nawet mam takie, że nie kocham swojego męża.
Nie mam sił, ale staram się normalnie funkcjonować. Chodzę do pracy, spotykam się ze znajomymi, lubię się ładnie ubrać i mieć porządek w domu. Tak po prostu, to tylko te myśli mnie załamują. Myślę, że załamie się i że nie dam rady cokolwiek robić w życiu, a jednak wszystko robię, co do mnie należy.
Nie zaniedbuję obowiązków, ale przez te myśli przestaję być sobą, ba, nawet mam takie myśli, że jestem zła, a tak naprawdę to tak nie jest. Wiem, że przez ćwiczenia z oddechem można wrócić do normalności. Czy to prawda? Proszę o pomoc!